Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Modlitwa Jezusowa ukazuje ludzkie przywiązania

Treść

Modlitwa Jezusowa ma pomagać nam w uwalnianiu się od wielu trosk i poznaniu siebie samych. Ta praktyka, poprzez zwrócenie się do Jednego, pozwala odejść od wszystkiego innego. Dzięki oddalaniu wielu spraw, myśli, rzeczy, pozwala zachować umiar, ponieważ niczemu nie daje się przywiązać.

Im bardziej umiarkowane życie ktoś wiedzie, tym szczęśliwszy się staje. Nie niepokoi się o wiele spraw: niewolników, chłopów czy posiadanie trzody. Gdy bowiem przywiązujemy się do takich rzeczy i popadamy w wynikające z nich trudności, winimy Boga, podczas gdy to za sprawą naszego własnego pragnienia uprawiamy śmierć i pozostajemy zbłąkani w mroku grzesznego życia, nie poznając samych siebie / Pseudo-Antoni Wielki, Naszego w gronie świętych Ojca Antoniego Wielkiego pouczenia o zachowaniu ludzi i właściwym sposobie postępowania, [w:] Pseudo-Antoni Wielki. Izajasz Anachoreta. Wybór tekstów z I tomu Filokalii, przekład: C. Dobak, redakcja, komentarze i słownik: S. Hiżycki OSB, Wyd. Tyniec, Kraków 2017, s. 46 /.

Pseudo-Antoni mówi o tym, aby prowadzić umiarkowane życie. Święty Benedykt w Regule również zaleca mnichom, aby we wszystkim zachować umiar:  ”We wszystkim jednak należy zachować umiar ze względu na tych, którym brak siły ducha” (RB 48,9). Zdolność ta jest zatem bardzo pożądana w prowadzeniu życia duchowego. Wydaje się nawet, że bez niej trudno o spokojne życie. Jest to wręcz niemożliwe.

Praktykowany umiar uwalnia od wielu trosk i niepokojów. Jest owocem właściwej hierarchii wartości. Jest efektem panowania nad sobą, swoimi namiętnościami, słabościami. Pozwala odróżnić to, co ważne, od tego, co nieistotne. Powstrzymuje przed popadnięciem w zniewolenie. Jest owocem badania siebie i poznania siebie. Daje wolność.

Brak umiaru powoduje przywiązywanie się. Początkowo może być ono mało widoczne, wręcz niezauważalne. Z czasem jednak może doprowadzić nawet do nałogu czy zniewolenia czymś. Odbiera zatem wolność i panowanie nad sobą. Przywiązywanie się skutkuje popadnięciem w trudności. Jakie one będą, to już będzie zależeć od stopnia przywiązania.

Zadziwiające jest to, że człowiek może winić Boga za popadnięcie w stan przywiązania. Dlaczego tak się dzieje? Wynika to ze zbłąkania i braku racjonalnej oceny rzeczywistości. Człowiek poddany mechanizmowi przywiązania nie jest wystarczająco wolny, aby trzeźwo widzieć i oceniać rzeczywistość. Wtedy zaczyna szukać winnych tego, co niedobrego dzieje się w jego życiu.

Ważne są ostatnie słowa Pseudo-Antoniego: „nie poznając samych siebie”. Brak umiarkowania powoduje coraz większe oddalanie się od siebie samego, tzn. błędne ocenianie siebie. Sentencja „poznaj samego siebie” była bardzo znana w starożytności. Autorem był Chilon, jeden z siedmiu mędrców, żyjących na przełomie VII i VI w. prz. Chr. Bez znajomości siebie samego, trudno o znajomość innych, a także Boga. Ciężko także o racjonalną ocenę rzeczywistości.

Modlitwa Jezusowa ma pomagać nam w uwalnianiu się od wielu trosk i poznaniu siebie samych. Ta praktyka, poprzez zwrócenie się do Jednego, pozwala odejść od wszystkiego innego. Dzięki oddalaniu wielu spraw, myśli, rzeczy, pozwala zachować umiar, ponieważ niczemu nie daje się przywiązać. Modlitwa Jezusowa może pomóc w poznaniu siebie, ponieważ wierne jej praktykowanie będzie pokazywało liczne przywiązania człowieka.

Poprzez bycie tylko w obecności Bożej i oddalanie wszelkich myśli czy wyobrażeń uczy nas odwracania się tego, czym najbardziej jest zajęty nasz umysł. On będzie zawsze powracał do tego, na co jest najbardziej podatny człowiek. Dlatego praktyka modlitwy Jezusowej jest sposobem radzenia sobie z tym, co niepokoi umysł i powoduje, że przywiązuje się do licznych niepotrzebnych rzeczy.

Brunon Koniecko OSB – urodził się w 1983 r. w Białymstoku. Jest absolwentem administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Od 2012 profes opactwa tynieckiego. W latach 2011-2016 pracował w Wydawnictwie Benedyktynów Tyniec. Od 2015 r. jest sekretarzem kapituły klasztoru tynieckiego. Prowadzi rekolekcje „Oddychać Imieniem. Modlitwa Jezusowa” w Tyńcu. Autor książek: Medytować to…Nie żartujcie sobie z Bóstwa!Modlitwa Jezusowa. Przewodnik po rekolekcjach Oddychać Imieniem

Żródło: cspb.pl,

Autor: mj