Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Modlitwa Jezusowa uczy walczyć

Treść

Modlitwa Jezusowa uczy nas walczyć. Uczy nas zmagać się z sobą, ze swoimi myślami, ze swoimi namiętnościami, ze swoimi pragnieniami, ze swoimi słabościami. To podczas praktyki dochodzi do głosu to, co jest w nas najbardziej wewnętrzne i być może przykryte różnymi warstwami.

Tym w niebiosach nasz Bóg ofiarował nieśmiertelność, a dla tych na ziemi stworzył zmienność. Podarował też życie i ruch w każdej rzeczy – a wszystko to ze względu na człowieka. Niechaj nie porwie cię więc życiowa ułuda demona, który podpowiada duszy niegodziwe rozmyślania, lecz natychmiast, rozmyślając nad niebiańskimi dobrami, powiedz sobie w duchu: „Jeśli zechcę, w mojej mocy jest zwyciężyć w tej walce z namiętnością. Nie zwyciężę jednak, jeśli będę chciał realizować moje pragnienie”. Ćwicz się zatem w tym, co jest w stanie zbawić twoją duszę / Pseudo-Antoni Wielki, Naszego w gronie świętych Ojca Antoniego Wielkiego pouczenia o zachowaniu ludzi i właściwym sposobie postępowania, [w:] Pseudo-Antoni Wielki. Izajasz Anachoreta. Wybór tekstów z I tomu Filokalii, przekład: C. Dobak, redakcja, komentarze i słownik: S. Hiżycki OSB, Wyd. Tyniec, Kraków 2017, s. 80-81 /.

Żyjemy w rzeczywistości doczesnej, czyli zmiennej. Wszystko tutaj na ziemi zmienia się. Nie ma nic trwałego. Każdy dzień przynosi nam coś nowego, innego, nieznanego. Można też powiedzieć, że ta ciągła zmiana jest jedyną niezmienną. Wynika to z natury tej rzeczywistości. Jest ona ograniczona, podlegająca prawom czasu, przestrzeni i różnym innym prawom, które istnieją w tej rzeczywistości. Jest ona nieustannie badana i zgłębiana przez ludzi, aby można było ją w pełni zrozumieć.

Objawienie Boże wskazuje, że oprócz tej doczesnej rzeczywistości, istnieje inna – niebieska, wieczna. Bóg w niej przebywa i zaprasza nas do niej, ofiarując nieśmiertelność. Droga do niej jest otwarta – wystarczy przyjąć Boże zaproszenie. Ta rzeczywistość jest nam niedostępna. Trudno cokolwiek o niej powiedzieć. Wymyka się ona ludzkiemu poznaniu.

Ważne jest to, co Pseudo-Antoni mówi o postępowaniu człowieka. Istota ludzka podlega prawom doczesności, ze względu na swoją naturę. Ma także dar wolności, który sprawia, że może stanowić o sobie samej. To fundamentalne prawo, ale i zadanie. To wielka możliwość, a zarazem odpowiedzialność. Człowiek sam decyduje o sobie. Dlatego Pseudo-Antoni mówi: „Jeśli zechcę, w mojej mocy jest zwyciężyć w tej walce z namiętnością”. Owa walka toczy się nieustannie. Toczy się o wieczność. Drogą do niej jest podążanie za Bogiem. Przeciwstawia się temu wola człowieka, która nie zawsze widzi to, co potrzebne, to, co dobre i nie ma pełni poznania. Dlatego może błądzić i poddawać się swoim pragnieniom bądź wpływowi złego ducha.

Im bardziej będziemy się ćwiczyć w pokonywaniu siebie i panowaniu nad sobą, tym większa szansa, że będziemy wolni od wszystkiego, co nas ogranicza i nie pozwala decydować o sobie. Każdy chce być wolnym, tylko nie każdy wybiera właściwe ku temu środki. Jeśli zależy mi na wieczności z Bogiem, to podejmę ćwiczenia, które mogą pomóc mi to osiągnąć. Jednym z nich jest modlitwa Jezusowa. Jej praktyka może nas uczyć tej sztuki.

Modlitwa Jezusowa jest określonym pragnieniem, pragnieniem Boga. To wołanie o Niego, o Jego królestwo, o dopuszczenie do rzeczywistości niewidzialnej i niedostępnej. Każda praktyka modlitwy Jezusowej jest zmaganiem się, walką – o siebie, o innych, o Boga. To walka ze swoimi pragnieniami, namiętnościami, słabościami. To też walka ze złym duchem, z jego pokusami, z jego podstępami. Walka z sobą jest do wygrania. Można nabrać w tym wprawy, gdy podejmie się regularne ćwiczenia. Walka ze złym duchem jest o wiele trudniejsza. Przeciwnik jest silniejszy, sprytniejszy, bardziej przebiegły. Sami nie jesteśmy w stanie wygrać tej walki. Dlatego wołamy: Panie, Jezu Chryste, zmiłuj się nade mną. To z Nim i dzięki Niemu uda się pokonać zło. Tylko Chrystus może go pokonać. Człowiek o własnych siłach nie jest w stanie tego uczynić. Do niego należy wzywanie Panie. Do Boga należy zwycięstwo.

Modlitwa Jezusowa uczy nas walczyć. Uczy nas zmagać się z sobą, ze swoimi myślami, ze swoimi namiętnościami, ze swoimi pragnieniami, ze swoimi słabościami. To podczas praktyki dochodzi do głosu to, co jest w nas najbardziej wewnętrzne i być może przykryte różnymi warstwami. Modlitwa Jezusowa uczy nas także walczyć ze złym duchem. Jednak nie przy pomocy naszej siły, ale przede wszystkim przy pomocy łaski Bożej. Ona jest decydująca.

Brunon Koniecko OSB – urodził się w 1983 r. w Białymstoku. Jest absolwentem administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Od 2012 profes opactwa tynieckiego. W latach 2011-2016 pracował w Wydawnictwie Benedyktynów Tyniec. Od 2015 r. jest sekretarzem kapituły klasztoru tynieckiego. Prowadzi rekolekcje „Oddychać Imieniem. Modlitwa Jezusowa” w Tyńcu. Autor książek: Medytować to…Nie żartujcie sobie z Bóstwa!Modlitwa Jezusowa. Przewodnik po rekolekcjach Oddychać Imieniem

 

Żródło: cspb.pl, 29

Autor: mj