Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Modlitwa Jezusowa to wyznanie prawdziwej wiary

Treść

Podejmując modlitwę Jezusową mam uczynić akt wiary. Wyznaję, że Jezus jest Bogiem i Zbawicielem. To On jest fundamentalnym przedmiotem rozeznania, ponieważ wszystko inne w jakiś sposób zawiera się w rozeznaniu Jezusa.

Tych, którzy zapomnieli o właściwym, podobającym się Bogu sposobie postępowania i nie pojmują słusznych, miłych Bogu nauk, nie należy nienawidzić: trzeba raczej mieć nad nimi miłosierdzie, jako nad ludźmi ułomnymi, którzy zatracili władzę rozróżniania, oraz jako nad ślepymi w sercu i rozumie. Wziąwszy bowiem zło za dobro, giną przez brak poznania. Nie znają też Boga, po trzykroć nieszczęśni i o bezmyślnej duszy / Pseudo-Antoni Wielki, Naszego w gronie świętych Ojca Antoniego Wielkiego pouczenia o zachowaniu ludzi i właściwym sposobie postępowania, [w:] Pseudo-Antoni Wielki. Izajasz Anachoreta. Wybór tekstów z I tomu Filokalii, przekład: C. Dobak, redakcja, komentarze i słownik: S. Hiżycki OSB, Wyd. Tyniec, Kraków 2017, s. 76 /.

W Regule św. Benedykt pisze rozdział o tych, którzy nie chcą się poprawić mimo częstych napomnień. Wskazuje, że brat, który popełnił jakieś uchybienie i został upomniany nie zmienia się, ale trwa w uporze. Benedykt nazywa go chorym. Coś podobnego opisuje Pseudo-Antoni. Chodzi mianowicie o nauki Boże i brak ich poznania. Warto zauważyć, że słowo nauk w tym tekście dosłownie znaczy dogmatów. Zatem może w tym wypadku chodzić o heretyków, którzy odstąpili od prawd wiary. Początkowo więc wierzyli, ale później, jak zauważa Pseudo-Antoni, zatracili władzę rozróżniania.

Benedykt wskazuje, że brata, który błądzi należy traktować łagodnie, stosując różne środki, a przełożony ma postępować jak mądry lekarz. Wykazuje więc dużą troskę o brata. Nie chce, aby trwał w błędzie, ale się poprawił. Łatwo jest pogardzać innymi ludźmi z powodu ich ułomności, braku odpowiednich kwalifikacji czy niewiary. Apostoł Narodów przestrzega przed tym: My, którzy jesteśmy mocni [w wierze], powinniśmy znosić słabości tych, którzy są słabi, a nie szukać tylko tego, co dla nas dogodne. Niech każdy z nas stara się o to, co dla bliźniego dogodne – dla jego dobra, dla zbudowania. Przecież i Chrystus nie szukał tego, co było dogodne dla Niego ale jak napisano: Urągania tych, którzy Tobie urągają, spadły na Mnie (Rz 15,1-3). Pseudo-Antoni także idzie w tym kierunku. Mówi, aby mieć nad osobami, które błądzą miłosierdzie, co oznacza szacunek, akceptację, dobroć. Dostrzeganie słabości nie może oznaczać wywyższania się nad innymi, ale jest to okazja, aby okazać miłość bliźniemu.

Pomimo tego zwracają uwagę mocne słowa, jakimi Pseudo-Antoni określa takich ludzi: nieszczęśni, o bezmyślnej duszy. Dlaczego są nieszczęśni? Bo giną przez brak poznania. Zatem kluczową sprawą staje się rozeznawanie. Dotyczy ono głównie tego, co dobre i złe. Benedykt także używa twardego słowa – chory brat. W tym wypadku nie chodzi o chorobę ciała, ale duszy. Zarazem Benedykt wskazuje, że jeśli żadne środki nie pomogą, wtedy należy podjąć najpotężniejszy środek – modlitwę.

Może być nią modlitwa Jezusowa. Ona uczy prawdziwej wiary. Już pierwsze słowo wezwania – Panie jest wyznaniem prawowiernej wiary. Jest stwierdzeniem dogmatu – o boskości Chrystusa. Podejmując modlitwę Jezusową mam uczynić akt wiary. Wyznaję, że Jezus jest Bogiem i Zbawicielem. To On jest fundamentalnym przedmiotem rozeznania, ponieważ wszystko inne w jakiś sposób zawiera się w rozeznaniu Jezusa. Duch Święty został nam dany przez Chrystusa, abyśmy mogli pojąć znaczenie tego wszystkiego, co nam przekazał Jezus swoim życiem i słowem. Duch Święty poprowadzi nas do całej prawdy, którą jest Chrystus. W Nim człowiek znajduje objawienie woli Ojca co do własnego życia. Odnajduje też jasność do tego, co dobre i złe. Zatem modlitwa Jezusowa będzie przynosiła uzdrowienie, ponieważ to sam Chrystus, którego się wzywa w modlitewnym wezwaniu, będzie lekarzem, który uzdrowi chorego człowieka.

Brunon Koniecko OSB – urodził się w 1983 r. w Białymstoku. Jest absolwentem administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Od 2012 profes opactwa tynieckiego. W latach 2011-2016 pracował w Wydawnictwie Benedyktynów Tyniec. Od 2015 r. jest sekretarzem kapituły klasztoru tynieckiego. Prowadzi rekolekcje „Oddychać Imieniem. Modlitwa Jezusowa” w Tyńcu. Autor książek: Medytować to…Nie żartujcie sobie z Bóstwa!Modlitwa Jezusowa. Przewodnik po rekolekcjach Oddychać Imieniem

 

 

Żródło: cspb.pl,

Autor: mj