Modlitwa Jezusowa to sposób na pokonanie zła
Treść
Modlitwa Jezusowa jest ratunkiem przed wiecznym oddaleniem od Boga. To sposób na pokonanie zła. To proste wołanie do Boga o miłosierdzie. To wzywanie Tego, który może pokonać zło. My nie jesteśmy w stanie tego uczynić. To może tylko On. Do nas należy wzywanie Jego imienia, a do Niego zwycięstwo.
Zło towarzyszy naturze tak, jak śniedź towarzyszy brązowi, a brud ciału. Ale ani brązownik nie tworzy rdzy, ani też rodzice brudu. A zatem i Bóg nie stworzył zła. Dał natomiast człowiekowi poznanie i zdolność rozróżniania, aby uniknął zła poznawszy, że jest przez nie krzywdzony i poddawany torturom. Zwracaj zatem pilnie uwagę, abyś nigdy, zobaczywszy kogoś, komu się powodzi, u władzy i w dostatku, zwiedziony przez demona nie uznał go za szczęśliwego. Niech natychmiast śmierć stanie przed twoimi oczami i nigdy nie pożądaj niczego złego czy związanego z tym życiem / Pseudo-Antoni Wielki, Naszego w gronie świętych Ojca Antoniego Wielkiego pouczenia o zachowaniu ludzi i właściwym sposobie postępowania, [w:] Pseudo-Antoni Wielki. Izajasz Anachoreta. Wybór tekstów z I tomu Filokalii, przekład: C. Dobak, redakcja, komentarze i słownik: S. Hiżycki OSB, Wyd. Tyniec, Kraków 2017, s. 80 /.
Zdaniem Pseudo-Antoniego zło krzywdzi człowieka i poddaje go torturom. To bardzo mocne stwierdzenia, niemniej są prawdziwe. Największym złem jest grzech. Skutkiem zła jest nie oddawanie Bogu tego, co Mu się należy. Jemu zaś należy się chwała i uwielbienie. Grzech oznacza, że w Nim nie uznajemy dobra najwyższego, nie oddajemy Mu czci i wdzięczności. Niewdzięczność jest niesprawiedliwością. Staję się bałwochwalcą. Po grzechu jest konieczna modlitwa. Konieczne jest wołanie o miłosierdzie. Stąd modlitwa Jezusowa staje się wręcz idealnym sposobem na pokonanie zła. W niej wyraża się z mocą wiara w Boga, który stworzył świat, rządzi nim, kocha go i może go uzdrowić. Zbawienie otrzymujemy w Bogu i to właśnie dlatego modlimy się „zmiłuj się nade mną”. Ten, kto się modli, powinien być daleki od jakiegokolwiek samo-wybawienia czy samo-ubóstwienia – tego, co było właśnie grzechem Adama, grzechem, który spowodował upadek, którego konsekwencje do dziś ponosimy. Adam chciał stać się Bogiem. Zbawienie nie dokonuje się przez siebie samego i z siebie samego, ale w Bogu.
Bóg, jak mówi Pseudo-Antoni i potwierdza to Pismo Święte, nie stworzył zła. „Dał natomiast człowiekowi poznanie i zdolność rozróżniania, aby uniknął zła”. W rozeznaniu pomóc może nam pamięć o śmierci. To zalecał św. Benedykt w Regule, wskazując, aby mnich miał codziennie śmierć przed oczami. Także Ewagriusz z Pontu o tym mówił: „Gdy siedzisz w swojej celi, natęż uwagę, pamiętaj o dniu śmierci, przedstaw sobie śmierć ciała, wyobraź sobie to nieszczęście [jako obecne]. Podejmij trud, poznaj i odrzuć marność istniejącą w tym świecie. Troszcz się o przyzwoitość i pracowitość, abyś mógł zawsze trwać w (…) postanowieniu wyciszenia i abyś nie został dotknięty niemocą”.
Ta praktyka to zorientowanie na ostateczny skutek czynów i wyborów. To element rozróżniania, aby uniknąć zła, aby uniknąć wiecznego potępienia. Modlitwa Jezusowa jest ratunkiem przed wiecznym oddaleniem od Boga. To sposób na pokonanie zła. To proste wołanie do Boga o miłosierdzie. To wzywanie Tego, który może pokonać zło. My nie jesteśmy w stanie tego uczynić. To może tylko On. Do nas należy wzywanie Jego imienia, a do Niego zwycięstwo.
Brunon Koniecko OSB – urodził się w 1983 r. w Białymstoku. Jest absolwentem administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Od 2012 profes opactwa tynieckiego. W latach 2011-2016 pracował w Wydawnictwie Benedyktynów Tyniec. Od 2015 r. jest sekretarzem kapituły klasztoru tynieckiego. Prowadzi rekolekcje „Oddychać Imieniem. Modlitwa Jezusowa” w Tyńcu. Autor książek: Medytować to…, Nie żartujcie sobie z Bóstwa!, Modlitwa Jezusowa. Przewodnik po rekolekcjach Oddychać Imieniem
Żródło: cspb.pl, 15
Autor: mj