Modlitwa Jezusowa to modlitwa słowami niezgłębionymi
Treść
Modlitwa Jezusowa to modlitwa skromnym słowem. Możemy powiedzieć, że to modlitwa z pozoru uboga w treść. Jednak głębia wypowiadanych słów jest wielka i tak naprawdę jest nieogarniona i nieprzenikniona.
Pośród ludzi nic nie jest cenniejsze od słowa. Tak potężne jest słowo, że to słowem i dziękczynieniem czcimy Boga. Gdy jednak używamy niewdzięcznego czy obelżywego słowa, wydajemy wyrok na naszą duszę. Dziełem człowieka pozbawionego postrzegania jest zatem zrzucać winę na swoje urodzenie czy coś innego, dla których to niby powodów grzeszy. Czy to słowem, czy niegodziwym czynem, działa on z własnej woli / Pseudo-Antoni Wielki, Naszego w gronie świętych Ojca Antoniego Wielkiego pouczenia o zachowaniu ludzi i właściwym sposobie postępowania, [w:] Pseudo-Antoni Wielki. Izajasz Anachoreta. Wybór tekstów z I tomu Filokalii, przekład: C. Dobak, redakcja, komentarze i słownik: S. Hiżycki OSB, Wyd. Tyniec, Kraków 2017, s. 69 /.
Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo (J 1,1). Tak rozpoczyna swoją Ewangelię św. Jan Apostoł. Mówi o Chrystusie, który jest Słowem Ojca, które stało się człowiekiem. Pseudo-Antoni mówi natomiast o innym słowie – ludzkim. Wskazuje, że nic nie jest cenniejsze od niego. W taki sam sposób możemy powiedzieć o Słowie Ojca – nie ma nic cenniejszego nad Niego!
Pseudo-Antoni prowadzi nas według słów samego Słowa: A powiadam wam: Z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu. Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony (Mt 12,36-37). Mówi dokładnie to samo, co Słowo, ale innymi słowami: „to słowem i dziękczynieniem czcimy Boga. Gdy jednak używamy niewdzięcznego czy obelżywego słowa, wydajemy wyrok na naszą duszę”.
Dawniej słowo ludzkie miało większą wartość. W dobie współczesności, gdy każdy może napisać coś, co szybko stanie się dostępne dla wszystkich ludzi na całym świecie, słowo straciło coś ze swego uroku. Z drugiej strony, może paradoksalnie, słowo stało się jeszcze mocniejsze, może jego znaczenie jeszcze bardziej wzrosło!
W starożytności uczony był w stanie przeczytać większość dostępnej literatury na dany temat. Dzisiaj jest to praktycznie niemożliwe. Wiele zostało napisanych książek, wiele padło słów. Jedno pozostało niezmienne – człowiek może słowem uczynić naprawdę dużo! Może tworzyć, ale i burzyć. Umacniać i osłabiać. Podnosić i przewracać. Jak często czynimy rachunek sumienia ze wszystkich słów, które każdego dnia wypowiadamy? Czy zdajemy sobie sprawę z konsekwencji ich wypowiadania? Czy każde słowo, które wypowiedzieliśmy było potrzebne i ważne?
Modlitwa Jezusowa to modlitwa skromnym słowem. Możemy powiedzieć, że to modlitwa z pozoru uboga w treść. Jednak głębia wypowiadanych słów jest wielka i tak naprawdę jest nieogarniona i nieprzenikniona. Modlitwa Jezusowa to modlitwa słowami pochodzącymi od Ducha Świętego. To modlitwa prosta, nieskomplikowana, a mająca w sobie coś z misterium. Każde słowo jest w niej ważne. Każde słowo ma znaczenie. Żadne słowo nie jest przypadkowe czy pozbawione sensu, ale każde jest potrzebne.
Brunon Koniecko OSB – urodził się w 1983 r. w Białymstoku. Jest absolwentem administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Od 2012 profes opactwa tynieckiego. W latach 2011-2016 pracował w Wydawnictwie Benedyktynów Tyniec. Od 2015 r. jest sekretarzem kapituły klasztoru tynieckiego. Prowadzi rekolekcje „Oddychać Imieniem. Modlitwa Jezusowa” w Tyńcu. Autor książek: Medytować to…, Nie żartujcie sobie z Bóstwa!, Modlitwa Jezusowa. Przewodnik po rekolekcjach Oddychać Imieniem
Żródło: cspb.pl,
Autor: mj