Modlitwa Jezusowa pozwala unikać rzeczy szkodliwych
Treść
Modlitwa Jezusowa uwalnia od zbędnych i szkodliwych myśli. Podczas tej praktyki mamy niczego nie rozważać, o niczym nie myśleć, niczego nie wyobrażać. To zadanie, które nie jest łatwe, ale jest skuteczne. Dzięki niemu zdobywa się sprawność w panowaniu nad myślami.
Człowiek rozumny bada, gdy rozmyśla nad sobą, co jest dla niego odpowiednie i pożyteczne, co jest właściwe i pomocne dla duszy, a co jest jej obce. W ten sposób unika rzeczy szkodliwych dla duszy jako obcych i dzielących go od nieśmiertelności / Pseudo-Antoni Wielki, Naszego w gronie świętych Ojca Antoniego Wielkiego pouczenia o zachowaniu ludzi i właściwym sposobie postępowania, [w:] Pseudo-Antoni Wielki. Izajasz Anachoreta. Wybór tekstów z I tomu Filokalii, przekład: C. Dobak, redakcja, komentarze i słownik: S. Hiżycki OSB, Wyd. Tyniec, Kraków 2017, s. 45-46 /.
Pseudo-Antoni mówi o rozeznawaniu duchowym. Święty Jan zalecał: nie dowierzajcie każdemu duchowi, ale badajcie duchy, czy są z Boga (1 J 4,1). Proces rozeznawania nie jest łatwy, ale jest wart podjęcia, kształtowania i rozwijania. Dzięki niemu, człowiek będzie mógł zobaczyć to, co „jest dla niego odpowiednie i pożyteczne, co jest właściwe i pomocne dla duszy, a co jest jej obce” zdaniem Pseudo-Antoniego. To nie jest rzecz, którą można się nauczyć w ramach kursu weekendowego, kilku zajęć z duchowości czy rekolekcji. To stała troska duszy o wzrost i ukierunkowanie na Boga. To stałe ćwiczenie się w znajomości Bożego słowa i Jego nauki. To gorliwe zabieganie o poznawanie świętej wiary, a przede wszystkim o poznawanie samego Boga. Rozeznawanie to próbowanie, sprawdzanie, zastanawianie się, robienie rachunku sumienia, podejmowanie refleksji na temat myśli i zachowania. To swoiste dokonywanie sądu, czyli osądzanie tego, co mamy przed sobą. To odróżnianie jednego od drugiego. Chodzi o rozjaśnienie rzeczywistej natury albo intencji czegoś lub kogoś, chodzi o rozdzielenie tego, co jest pomieszane i powoduje zamęt, aby można było ocenić wartość rzeczy, zanim podejmie się decyzję.
Święty Paweł zachęca, aby wszystko badać (por. 1 Tes 5,21). Chodzi więc o to, aby być człowiekiem rozumnym, nie brać wszystkiego jako dobrą monetę, aby nie być naiwnym, aby używać rozumu, aby żyć refleksyjnie, aby nie zdawać się tylko na innych, pozbawiając się odpowiedzialności za własne postępowanie, zachowanie czy wybory. To nie unikanie życia, ale wychodzenie jemu naprzeciw. To troska o życie, o prawdę, o piękno, o dobro, o to, co służy człowiekowi.
Rozeznawanie pomaga osądzić, co „odpowiednie i pożyteczne, co jest właściwe i pomocne dla duszy, a co jest jej obce”. Dzięki temu można uniknąć rzeczy szkodliwych dla duszy. Nikt nie chce sobie szkodzić. Zatem powinien podjąć wysiłek i trud zbadania tego, co jest dobre i pożyteczne. Wcześniej jednak jest podjęcie refleksji nad sobą. Nie wszyscy w sposób właściwy to czynią, zadowalając się niewieloma rzeczami. Rozwój człowieka jest niemożliwy bez dojścia do tworzenia dobra i służenia prawdzie. Życie w obłudzie, kłamstwie zwróci się kiedyś przeciwko samemu człowiekowi.
Modlitwa Jezusowa uwalnia od zbędnych i szkodliwych myśli. Podczas tej praktyki mamy niczego nie rozważać, o niczym nie myśleć, niczego nie wyobrażać. To zadanie, które nie jest łatwe, ale jest skuteczne. Dzięki niemu zdobywa się sprawność w panowaniu nad myślami. Pozwala unikać szkodliwych rzeczy dla duszy. Modlitwa Jezusowa pozwala unikać rzeczy szkodliwych poprzez praktykę nie przyjmowania tego, co przychodzi do umysłu.
Brunon Koniecko OSB – urodził się w 1983 r. w Białymstoku. Jest absolwentem administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Od 2012 profes opactwa tynieckiego. W latach 2011-2016 pracował w Wydawnictwie Benedyktynów Tyniec. Od 2015 r. jest sekretarzem kapituły klasztoru tynieckiego. Prowadzi rekolekcje „Oddychać Imieniem. Modlitwa Jezusowa” w Tyńcu. Autor książek: Medytować to…, Nie żartujcie sobie z Bóstwa!, Modlitwa Jezusowa. Przewodnik po rekolekcjach Oddychać Imieniem
Żródło: cspb.pl, 30 stycznia 2021
Autor: mj