Modlitwa Jezusowa pomaga w ćwiczeniu się wytrwałości
Treść
Praktykujący modlitwę Jezusową ćwiczy swoją duszę, aby przezwyciężała trudności ciała. Zarazem ćwiczy swoje ciało w uczeniu się wytrwałości i wytrzymałości.
Wiedz, że ból cielesny zgodnie z prawami natury należy do ciała, ponieważ jest ono zniszczalne i materialne. Trzeba zatem, aby wykształcona dusza z wdzięcznością przeciwstawiała takim namiętnościom wytrwałość i wytrzymałość, a także, aby nie obwiniała Boga za to, że stworzył ciało / Pseudo-Antoni Wielki, Naszego w gronie świętych Ojca Antoniego Wielkiego pouczenia o zachowaniu ludzi i właściwym sposobie postępowania, [w:] Pseudo-Antoni Wielki. Izajasz Anachoreta. Wybór tekstów z I tomu Filokalii, przekład: C. Dobak, redakcja, komentarze i słownik: S. Hiżycki OSB, Wyd. Tyniec, Kraków 2017, s. 71 /.
Ile razy zdarzało się, że obarczaliśmy Boga winą za cierpienie czy chorobę? Jeden z argumentów, jaki jest wysuwany to taki, który stwierdza, że skoro Bóg jest wszechmogący i zależy Mu na dobru ludzi i ich szczęściu, to nie powinien dopuścić do tego, żeby cierpieli. Jednak jest pewna różnica pomiędzy Bogiem a nami. O tym wyraźnie mówi Pseudo-Antoni, wskazując, że niewłaściwe jest obwinianie Boga za to, że mamy ciało. Oczywiście z jednej strony jest to prawda, bo od Boga mamy życie, a więc i ciało. Natomiast nie może to skutkować tym, że za wszystko, co jest związane z naszym ciałem, będziemy obwiniali Boga.
Jakakolwiek byłaby ludzka natura i tak byłaby niedoskonała, czegoś by jej brakowało i by cierpiała. Wszystko, co jest stworzone ma to do siebie, że jest niedoskonałe, ma ograniczenia i w konsekwencji jest zniszczalne. Tylko Bóg jest doskonały, nic nie może Jego ograniczyć i jest niezniszczalny. Skoro nie możemy mieć natury Boga, to musimy przyjąć to, co jest związane z naturą stworzenia.
Ciało ludzkie należy do rzeczy materialnych, a więc do czegoś, co zmienia swoją postać, osiąga jakieś możliwości, a następnie słabnie, aby w końcu zamienić się w proch. Wszystko, co jest materialne, a więc i ciało jest zmienne, nietrwałe i zniszczalne. Pseudo-Antoni zaleca, aby dzięki duszy zdobyć się na wytrwałość i wytrzymałość, aby w ten sposób przezwyciężyć to, co jest dla człowieka trudne i ciężkie w związku ze słabościami ludzkiego ciała.
Modlitwa Jezusowa daje możliwość ćwiczenia się w wytrwałości i wytrzymałości. To ciągłe wołanie do Pana o uśmierzenie bólu, o wsparcie, o pomoc. Praktykujący modlitwę Jezusową ćwiczy swoją duszę, aby przezwyciężała trudności ciała. Zarazem ćwiczy swoje ciało w uczeniu się wytrwałości i wytrzymałości.
Modlitwa Jezusowa to ciągłe zmaganie, to walka ze słabościami cielesnymi, to odwołanie się do tego, co trwałe i nie podlegające prawom materii. To szukanie Boga, który jest doskonały i wolny od cierpienia. To pragnienie wyzwolenia, zakończenia bólu i cierpienia, a doświadczenia mocy i miłości. Modlitwa Jezusowa to uczenie się ciągle na nowo stałej postawy i wytrzymałości, że pomimo cierpienia ciała, człowiek jest w stanie być wierny Bogu.
Brunon Koniecko OSB – urodził się w 1983 r. w Białymstoku. Jest absolwentem administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Od 2012 profes opactwa tynieckiego. W latach 2011-2016 pracował w Wydawnictwie Benedyktynów Tyniec. Od 2015 r. jest sekretarzem kapituły klasztoru tynieckiego. Prowadzi rekolekcje „Oddychać Imieniem. Modlitwa Jezusowa” w Tyńcu. Autor książek: Medytować to…, Nie żartujcie sobie z Bóstwa!, Modlitwa Jezusowa. Przewodnik po rekolekcjach Oddychać Imieniem
Żródło: cspb.pl,
Autor: mj