Modlitwa Jezusowa daje możliwość poznania Boga
Treść
Kto bowiem przebywa z kimś przez określony czas, ten coraz bardziej poznaje tę osobę. Jeśli będziemy przebywać coraz więcej czasu z Bogiem, to tym samym będziemy coraz bardziej Go poznawać.
Oczy pozwalają widzieć ciału, a umysł umożliwia widzenie duszy. I jak ciało, jeśli nie ma oczu, jest ślepe i nie widzi słońca, które oświetla całą ziemię i morze, ani też nie może cieszyć się światłem, tak i dusza, która nie ma dobrego umysłu i nie żyje właściwie, jest ślepa i nie pojmuje Boga Stwórcy i Dobroczyńcy wszystkiego, ani też go nie sławi, ani nie może stać się radosna w Jego nieśmiertelności i wiecznych dobrach / Pseudo-Antoni Wielki, Naszego w gronie świętych Ojca Antoniego Wielkiego pouczenia o zachowaniu ludzi i właściwym sposobie postępowania, [w:] Pseudo-Antoni Wielki. Izajasz Anachoreta. Wybór tekstów z I tomu Filokalii, przekład: C. Dobak, redakcja, komentarze i słownik: S. Hiżycki OSB, Wyd. Tyniec, Kraków 2017, s. 88 /.
Pseudo-Antoni mówi o właściwościach oczu i umysłu. Tak jak oczy widzą słońce, które świeci, (chyba, że są dysfunkcyjne) tak umysł poznaje Boga, jako tego, który oświeca wszystko. Bóg jest nazwany przez Pseudo-Antoniego Dobroczyńcą wszystkiego. To On wszystko daje. To On jest źródłem wszelkiego istnienia. Boża łaska ogarnia wszystko. Pan Jezus powiedział, że Bóg sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych (Mt 5,45). U Boga bowiem nie ma względu na osobę (zob. Rz 2,11).
Zadaniem umysłu jest poznanie tej prawdy. Umysł związany jest z myśleniem, a tym samym z poznaniem. Można powiedzieć, że umysł to myślenie. Myślenie jest czymś właściwym człowiekowi. Myśli są realne w tym znaczeniu, że istnieją naprawdę. Niekoniecznie oznacza to, że treści, które ze sobą niosą, są prawdziwe. To dwie całkowicie różne rzeczy. Nie warto, abyśmy wierzyli każdej myśli, która się pojawia w naszym umyśle. Mimo to, myśli mają realny wpływ na samopoczucie, zachowanie i decyzje, które podejmujemy.
Jakie są dobre myśli? Jakie poznanie jest dobre? Według Pseudo-Antoniego dobry umysł (a więc dobre myśli i dobre poznanie) to taki, który umie poznać Boga. I tu możemy powiedzieć, że powstaje problem. Jak bowiem poznać Boga? Jak Go pojąć? Gdzie Go szukać? Jak odnaleźć? Objawienie chrześcijańskie mówi, że Bóg jest niepojęty. Z drugiej strony, według św. Tomasza z Akwinu, Bóg jest istotą najbardziej poznawalną. Dlaczego? Ponieważ Bóg poznaje doskonale w pierwszej kolejności siebie samego. Jest to całkowicie zrozumiałe. Dla nas natomiast pozostaje Tajemnicą.
Dlaczego tak jest? Święty Paweł powiedział, że teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś zobaczymy twarzą w twarz (1 Kor 13,12). Kościół uczy, że tu na ziemi poznanie Boga jest niedoskonałe i nigdy nie jest poznaniem wyczerpującym. Jest bardzo ładne określenie Teofila z Antiochii o możliwościach poznawczych człowieka względem Boga: „Jak pestka fenickiego jabłka, wewnątrz zamknięta, nie może widzieć tego, co jest na zewnątrz łupiny, skoro sama jest w środku, tak i człowiek, który wraz z całym stworzeniem znajduje się w ręku Boga, nie może Boga widzieć”.
Możemy jednak powiedzieć, że coś o Bogu wiemy. Jest to możliwe tylko dzięki Jemu samemu. To On chciał się nam objawić. To On dał nam swojego Syna, który oddał za nas życie i opowiedział o Nim. Mamy zbiór ksiąg, zwany Pismem Świętym, gdzie zawarta jest nauka o Bogu i o Jego planie dla człowieka. Przyjmując to wszystko swoim umysłem, możemy mieć udział w Jego nieśmiertelności i wiecznych dobrach.
Możemy również nawiązywać z Nim osobistą relację. Jednym ze sposobów jest modlitwa Jezusowa. To krótkie zawołanie poprzez zwrot Panie Jezu Chryste, Synu Boży, zmiłuj się nade mną, grzesznikiem pozwala nam świadomie wejść w Bożą Obecność. Ta praktyka to przede wszystkim modlitwa, czyli spotkanie z Bogiem, bycie z Nim. Jednak to również kształtowanie swojego umysłu. To praktyka, która ma polegać na tym, że jestem w Jego obecności, że w tej obecności żyję. Ta Obecność sprawia, że nie jestem sam i On udziela swojej łaski dla mnie. Dzięki temu, mogę coraz lepiej poznawać prawdy, które zostały przez Niego objawione, jak też poznawać Jego samego. Kto bowiem przebywa z kimś przez określony czas, ten coraz bardziej poznaje tę osobę. Jeśli będziemy przebywać coraz więcej czasu z Bogiem, to tym samym będziemy coraz bardziej Go poznawać.
Brunon Koniecko OSB – urodził się w 1983 r. w Białymstoku. Jest absolwentem administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Od 2012 profes opactwa tynieckiego. W latach 2011-2016 pracował w Wydawnictwie Benedyktynów Tyniec. Od 2015 r. jest sekretarzem kapituły klasztoru tynieckiego. Prowadzi rekolekcje „Oddychać Imieniem. Modlitwa Jezusowa” w Tyńcu. Autor książek: Medytować to…, Nie żartujcie sobie z Bóstwa!, Modlitwa Jezusowa. Przewodnik po rekolekcjach Oddychać Imieniem
Żródło: cspb.pl,
Autor: mj