Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Modlitwa chrześcijańska [konferencja 2] Refleksje nad IV częścią Katechizmu Kościoła Katolickiego

Treść

Jak wynika ze wstępu do czwartej części Katechizmu, właściwie cały wysiłek modlitewny polega na zstępowaniu do serca. Bo tylko w sercu można naprawdę spotkać Boga. Modlitwa w istocie jest tajemnicą, misterium, które się dokonuje w łonie samego Boga. My jesteśmy do niej zaproszeni. Dlatego modlitwa nie jest czymś, co jesteśmy w stanie sami zrobić. Dobrze tę prawdę oddaje przytoczone we wstępie czwartej części Katechizmu określenie odnoszące się bezpośrednio do modlitwy chrześcijańskiej: „Modlitwa jest o tyle chrześcijańska, o ile jest komunią z Chrystusem i rozszerza się w Kościele, który jest Jego Ciałem. Ma ona wymiary miłości Chrystusa” (KKK 2565). Kościół w tym określeniu to misterium jedności Boga i człowieka w Chrystusie.

Człowiek, który rozpoczyna swoje życie, nie wie, kim jest, po co jest, jaki sens ma jego życie, jaki jest ostatecznie jego cel… Każdy z nas w swoim życiu przeżywa historię dochodzenia do prawdy o swoim życiu lub rozmijania się z nią. Biblia opisująca ludzi na przestrzeni tysięcy lat przedstawia historię dochodzenia człowieka do prawdy o sobie na przykładzie konkretnych osób i całej historii Izraela. W ten sposób zawiera w sobie zamysł, jaki Bóg miał w odniesieniu do nas od samego początku i jak go realizuje w historii. Sami z siebie nie znamy tego zamysłu, może nam go objawić jedynie sam Bóg. On jedynie może nam powiedzieć, kim właściwie jesteśmy. A mówi nam to przez objawienie siebie samego w Osobie Jezusa Chrystusa:

Tajemnica ta, ukryta od wieków i pokoleń, teraz została objawiona Jego świętym, którym Bóg zechciał oznajmić, jak wielkie jest bogactwo chwały tej tajemnicy pośród pogan. Jest nią Chrystus pośród was – nadzieja chwały (Kol 1,26-27).

Przez objawienie siebie objawia nam nas samych, czyli to kim jesteśmy. W procesie poznania tej prawdy modlitwa odgrywa fundamentalną rolę. Pierwszy rozdział tej części Katechizmu mówi o objawieniu modlitwy jako powszechnym powołaniu do modlitwy. Tekst przechodzi przez poszczególne etapy historii biblijnej i kolejne osoby na tych etapach historii, wskazując na stopniowe odkrywanie kolejnych wymiarów i aspektów modlitwy.

Tekst Katechizmu na ten temat poprzedza refleksja bardziej ogólna:

Człowiek poszukuje Boga. Przez stworzenie Bóg powołuje wszelki byt z nicości do istnienia. Człowiek, „chwałą i czcią uwieńczony” (Ps 8, 6), jest zdolny, tak jak aniołowie, uznać, „jak przedziwne jest imię (Pana) po wszystkiej ziemi” (Ps 8,2). Nawet po utracie podobieństwa do Boga na skutek popełnionego grzechu człowiek pozostaje obrazem swego Stwórcy. Zachowuje pragnienie Boga, który powołuje go do istnienia. Wszystkie religie świadczą o tym poszukiwaniu właściwym dla ludzi (2566).

Człowiek wezwany od początku do poznania Boga, swojego źródła i praobrazu, jest wyposażony w zdolność poznania podobnie jak anioły. Ta zdolność nie została całkowicie zniszczona przez grzech pierworodny, bo człowiek nadal pozostaje obrazem Boga, choć w jakimś stopniu zaburzonym. Najważniejsze jednak jest pragnienie Boga, co widać wyraźnie, gdy patrzymy na wszystkie religie istniejące na całym świecie i w każdej epoce dziejów człowieka, bo świadczą one o powszechnym dążeniu do Czegoś lub Kogoś, co przekracza wszystko to, co doczesne. To pragnienie jest podstawą poszukiwania Boga i jednocześnie źródłem modlitwy. Niemniej ono samo nie wystarczy. Źródłem modlitwy jest ostatecznie Boża inicjatywa.

Bóg pierwszy wzywa człowieka. Jeśli nawet człowiek zapomina o swoim Stwórcy lub ukrywa się daleko od Jego Oblicza, czy też podąża za swoimi bożkami lub oskarża Boga, że go opuścił, to Bóg żywy i prawdziwy niestrudzenie wzywa każdego człowieka do tajemniczego spotkania z Nim na modlitwie. W modlitwie wierny Bóg zawsze pierwszy wychodzi z miłością do człowieka; zwrócenie się człowieka do Boga jest zawsze odpowiedzią. W miarę jak Bóg się objawia i objawia człowieka samemu człowiekowi, modlitwa ukazuje się jako wzajemne przyzywanie się, jako wydarzenie Przymierza. Wydarzenie to, przez słowa i czyny, angażuje serce. Ujawnia się w całej historii zbawienia (2567).

Zwrócenie się człowieka do Boga jest zawsze odpowiedzią. Czytaliśmy o tym już wcześniej (zob. KKK 2561): modlitwa ze swej istoty jest zawsze odpowiedzią. Jest to niezmiernie ważna prawda. Nie tylko modlitwa, ale wszelkie zwrócenie się człowieka do Boga jest odpowiedzią. Bóg przywołuje człowieka, zaprasza go do więzi z sobą. I to wezwanie jest dla nas czymś najważniejszym, przemija bowiem postać tego świata (1 Kor 7,31). Ponieważ serce jest miejscem spotkania i przymierza, to właśnie z niego dochodzi do nas Boże wezwanie. Wszelkie słowa i wydarzenia zewnętrzne uzyskują swoje odniesienie do Boga poprzez odniesienie do serca. Na historię biblijną, historię człowieka w jego relacji do Boga można spojrzeć jak na historię objawienia się modlitwy. Wraz z objawieniem się prawdy o Bogu, objawia się także więź Boga i człowieka, więź, która wyrasta z głębokiej tęsknoty i pragnienia, z której człowiek nie zdawał sobie sprawy (Włodzimierz Zatorski OSB Modlitwa chrześcijańska. Refleksje nad IV częścią Katechizmu Kościoła Katolickiego)


Włodzimierz Zatorski OSB (ur. 1953) benedyktyn, fizyk, teolog, filozof. Ukończył studia z fizyki teoretycznej na Uniwersytecie Jagiellońskim (1980 r.) Od 1980 w Opactwie Benedyktynów w Tyńcu, (śluby wieczyste złożył w 1984 r.). Założycieli wieloletni dyrektor Wydawnictwa Benedyktynów „Tyniec”. Od 2005 do 2009 przeor w Tyńcu, 2010-2013 mistrz nowicjatu. Od 2015 szafarz (ekonom) klasztoru. Od 2002 roku prefekt (opiekun) oblatów świeckich przy Opactwie w Tyńcu. Autor ponad 40 tytułów książkowych w tym 3 tytuły z zakresu duchowości lidera: Podstawy duchowości lidera (2011), Duchowość lidera. Wybrane zagadnienia (2014), Duchowe dylematy lidera (2017).

Źródło: ps-po.pl, 16 września 2019

Autor: mj