Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Mocny materiał dowodowy

Treść

Prokurator krajowy Janusz Kaczmarek zwrócił się do posłów o niepowoływanie komisji śledczej w sprawie zabójstwa gen. Marka Papały, ponieważ może to utrudnić ekstradycję Edwarda Mazura do Polski.

Debata w Sejmie nad informacją ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego o śledztwie w sprawie zabójstwa gen. Marka Papały trwała ponad godzinę. Wdowa po generale i jego córka: Małgorzata i Natalia Papała, zaapelowały wczoraj rano do parlamentarzystów o rezygnację z zaplanowanej na wieczór debaty. Ich zdaniem, politycy chcą wykorzystać tę śmierć do "osiągnięcia poklasku". O umiar w czasie debaty zwrócił się do posłów premier. Zdaniem szefa rządu, należy postępować rozważnie, tak by amerykańscy prokuratorzy nie mieli podstaw do podnoszenia argumentów o rzekomo politycznym tle całej sprawy.
Nieoficjalnie mówi się o tym, że debata odbyła się przede wszystkim po to, by prokurator krajowy Janusz Kaczmarek mógł powiedzieć słowa, które padły pod sam koniec przedstawionej przez niego informacji o przebiegu śledztwa: - Proszę o niepowoływanie komisji śledczej w tej sprawie, bo może to być wykorzystywane przez obronę Edwarda Mazura, że jest to sprawa o charakterze politycznym, a mogłoby być również elementem niebezpiecznym dla świadków - mówił prokurator. - To nie ten czas, nie ta chwila - dodał. Zdaniem Kaczmarka, dobrym momentem na taki krok byłoby zakończenie postępowania prowadzonego przez polską prokuraturę. Na razie zostało ono przedłużone, po raz kolejny, do 26 grudnia br.

Dla dobra śledztwa
Prokurator krajowy poinformował, że otrzymał informacje od sądu amerykańskiego, który nie zwrócił się o uzupełnienie materiału dowodowego. - To pokazuje, że mamy do czynienia z procesem ekstradycyjnym opartym na mocnym materiale dowodowym - podkreślił.
- Polska dotychczas nie była praworządnym państwem, bo wymiar sprawiedliwości był bezradny w sprawie zabójstwa gen. Papały i innych sprawach, w które byli uwikłani ludzie służb PRL - mówił Arkadiusz Mularczyk z PiS. W sprawie zabójstwa Papały krzyżują się - jak wskazał - postkomunistyczne elity, służby specjalne i przestępcy.
PiS zostało zaatakowane przez Ryszarda Kalisza (SLD), który pytał, czy ta debata jest dlatego, że "PiS chce, żeby nie było ekstradycji". - Boicie się, co Mazur powie o was? - pytał. - Chyba o was... - odpowiedział z ław poseł Mularczyk. - Panie Arkadiuszu Mularczyk, mnie nie zna Mazur ani ja jego! - gorączkował się Kalisz.
- Prokurator Kaczmarek nie powiedział nam nic więcej, niż wiemy z mediów, a nawet tam dowiadujemy się więcej - mówił Jan Bury z PSL, zaznaczając wszakże, iż nie powiedział więcej, bo nie mógł. Poseł PO Cezary Grabarczyk stwierdził, że ta debata w Sejmie w ogóle nie powinna się odbyć. Zrezygnował z wystąpienia klubowego i zaapelował o to samo do innych klubów. Poza Ruchem Ludowo-Narodowym, z zachęty nikt nie skorzystał.
Niczego nowego nie wniosły do sprawy wystąpienia przedstawicieli wnioskodawców komisji śledczej. Waldemar Starosta (Samoobrona) odczytał jeden z artykułów prasowych sprzed kilkunastu miesięcy, a Robert Strąk (LPR) dywagował, czy wniosek o ekstradycję został dobrze sporządzony.

Twierdzi, że został "wrobiony"
Obrońcy Mazura do 1 listopada muszą zapoznać się z całością materiału przedłożonego z wnioskiem o ekstradycję, przedstawić swoje argumenty i ewentualnie wnioski. Strona polska otrzymała już z Sądu Federalnego w Chicago oficjalny protokół środowego posiedzenia sądu, który utrzymał tymczasowy areszt wobec Edwarda Mazura, podejrzewanego o zlecenie zabójstwa gen. Marka Papały.
Jak zadecydował sędzia Arlander Keys, właściwy proces ekstradycyjny ruszy dopiero 15 listopada. Dwa dni wcześniej amerykańska prokuratura, reprezentująca przed sądem interesy polskie, ustosunkuje się do wniosków adwokatów biznesmena. Wczoraj reprezentujący Mazura mec. Piotr Kruszyński powiedział, że jego klient jest przekonany, iż "został wrobiony przez konkurencję", która chciała go w ten sposób wyeliminować z rynku. Na pytanie, czy była to "konkurencja narkotykowa, bo mówi się o Mazurze, że brał udział w przemycie narkotyków", Kruszyński powiedział: "Różne rzeczy się mówi, a czy to jest prawda, to ja nie wiem". Wcześniej amerykańscy adwokaci Mazura mówili, że sprawę uważają za polityczną. Zdaniem ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, to absurd. Mecenas Kruszyński powiedział również, że poinformował już Mazura, iż może ubiegać się on o status tzw. małego świadka koronnego, co pozwoli złagodzić karę i zapewni mu ochronę po wyjściu na wolność.
Mikołaj Wójcik, WW

"Nasz Dziennik" 2006-10-28

Autor: wa

Tagi: edward mazur generał papała papała