Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Mocni w wierze przeciwstawicie się złu

Treść

Do odwagi w dawaniu świadectwa wierze i wierności Chrystusowi wezwał wczoraj Ojciec Święty mieszkańców Sycylii. Nawiązując wyraźnie do przestępczości mafijnej, Benedykt XVI podkreślił, że bierność wobec niej powinna być powodem wstydu dla społeczeństwa. W homilii wygłoszonej podczas Mszy św. w Palermo przypomniał, że w obliczu nawet najtrudniejszych wyzwań wiara w Boga daje moc, "by zawsze mieć nadzieję i odważnie iść do przodu, podejmując inicjatywy niezbędne do nadawania coraz piękniejszego oblicza ziemi".
Jednodniowa wizyta Benedykta XVI na Sycylii była 21. podróżą apostolską na terenie Włoch. Ojciec Święty odwiedził wczoraj Palermo z okazji odbywającego się tam Regionalnego Kościelnego Spotkania Rodzin i Młodych.
- Jestem tu, aby dać silną motywację, byście nie lękali się odważnie świadczyć o ludzkich i chrześcijańskich wartościach, tak głęboko zakorzenionych w wierze i historii tej ziemi i jej mieszkańców - mówił Ojciec Święty. Apelując o przeciwstawianie się napotkanemu złu, Benedykt XVI podkreślił, że "należy wstydzić się zła, które obraża Boga; należy wstydzić się zła dotykającego wspólnotę obywatelską i religijną na skutek działań, które nie lubią pojawiać się w świetle". Papież zaznaczył, że pokusa zniechęcenia, rezygnacji ogarnia tych, którzy są słabi w wierze; tych, którzy mylą zło z dobrem; tych, którzy uważają, że wobec zła nic się nie da zrobić. - Natomiast ci, którzy są mocno oparci w wierze, którzy posiadają pełne zaufanie do Boga i żyją w Kościele, są w stanie przynieść zwycięską moc Ewangelii - podkreślał Papież.
Głównym punktem papieskiej wizyty była Msza św. na placu Humberta I, w której uczestniczyło ponad 100 tys. wiernych. Po południu w katedrze pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny Następca św. Piotra spotkał się z przedstawicielami duchowieństwa osiemnastu sycylijskich diecezji, a wieczorem z młodzieżą.
W homilii wygłoszonej podczas Eucharystii na placu Humberta I w Palermo Ojciec Święty nawiązał do wywodzącej się z języka greckiego nazwy miasta - "bezpiecznego portu", o którym wspomniał w słowach powitania jego burmistrz Diego Cammarata. Papież zwrócił jednak uwagę, że nie brakuje w nim trosk związanych z bezrobociem, ubóstwem czy zorganizowaną przestępczością.
Nawiązując do religijnego dziedzictwa Sycylii, która przyjęła chrześcijańską wiarę od Apostołów, Benedykt XVI zachęcił jej mieszkańców do strzeżenia tego "cennego skarbu" wiary i Kościoła. - Niech zawsze wartości chrześcijańskie kierują waszymi wyborami i działaniami - powiedział Ojciec Święty.
Nie było dziełem przypadku, że w swojej homilii Benedykt XVI wspomniał Sługę Bożego ks. Pino Puglisiego, zamordowanego przez mafię w 1993 roku, którego proces beatyfikacyjny jest w toku. Trzeba dodać, że nie był on jedyną kościelną ofiarą sycylijskiej mafii, która zamordowała wielu innych duchownych, krytykujących jej działalność.
Należy też przypomnieć, że wśród tych, którzy publicznie odważyli się potępić działalność cosa nostra, był Sługa Boży Jan Paweł II. To on w słynnym kazaniu wygłoszonym w Agrigento podczas podróży na Sycylię w 1993 roku wezwał członków mafii do nawrócenia i ostrzegł, że za swe zbrodnie odpowiedzą przed Bogiem. - Żaden człowiek, żadne ugrupowanie, żadna mafia nie może zmienić ani podeptać świętego prawa zakazującego morderstw - wołał Papież z Polski. Jego homilia wywołała wówczas ogromne poruszenie, a przedstawiciele mafii zagrozili nawet zamachem na Jana Pawła II.
Sebastian Karczewski
Nasz Dziennik 2010-10-04

Autor: jc