Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Mniej fałszerstw na stacjach

Treść

Jakość paliwa w Polsce jest coraz lepsza - wynika z kontroli przeprowadzonej przez Inspekcję Handlową. Proces ten ma wspomóc nowa ustawa przygotowana przez Ministerstwo Gospodarki.

Liczba zafałszowanych próbek spadła o połowę w stosunku do zeszłego roku - poinformował wczoraj prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Cezary Banasiński. Podległa mu Inspekcja Handlowa przebadała w I połowie 2006 r. 384 losowo wybrane stacje paliw. Blisko 3 proc. pobranych w nich próbek nie spełniało wymogów jakościowych. Jest to wynik o 4 proc. lepszy od zeszłorocznego, jednak kontrole przeprowadzone w lipcu znów wykazały więcej fałszerstw. Raport z kontroli jakości paliw Polska przedstawi Komisji Europejskiej.
IH przeprowadziła też kontrole 638 stacji benzynowych i 29 hurtowni, na które skarżyli się konsumenci i organy ścigania, oraz tych, w których wykazano nieprawidłowości w latach poprzednich. Część kontroli odbyła się z udziałem urzędów celnych i policji. Prawie 17 proc. stacji, które skontrolowano na podstawie skarg, oferowało paliwa złej jakości, natomiast 7 proc. dopuściło się ponownego obrotu wadliwym paliwem od czasu poprzednich kontroli.
Przedsiębiorcom grożą surowe kary za obrót fałszowanym paliwem - grzywna do miliona złotych i pozbawienie wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Zwykle jednak zapadające wyroki są bardzo łagodne. Zapobiec temu ma nowa ustawa o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw. Utrzymuje ona dotychczasowe zasady nakładania kar oraz ich wysokość, ale ustala ich minimalne granice. Nowa ustawa rozszerzy katalog kontrolowanych paliw o gaz płynny LPG, lekki olej opałowy i biopaliwa wytwarzane przez rolników na własny użytek (te ostatnie będą kontrolowane tylko w minimalnym zakresie w związku z ochroną środowiska). Kontrola obejmie też nowe podmioty, m.in. producentów paliw. Sprawdzane będą również cysterny samochodowe i kolejowe. W efekcie monitorowany ma być cały łańcuch dystrybucji paliw. - Jestem przekonany, że nowa ustawa istotnie ograniczy przypadki omijania prawa - zapewnił wiceminister gospodarki Tomasz Wilczak. Planowo ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2007 roku.
Kierowca, który stwierdzi, że wadliwe paliwo było przyczyną zepsucia pojazdu, może dochodzić odszkodowania. Musi jednak okazać pokwitowanie zakupu paliwa, np. paragon, najlepiej z zapisanym przez pracownika stacji numerem rejestracyjnym i stanem licznika samochodu, a potencjalnie szkodliwe paliwo i uszkodzony pojazd powinny być zbadane przez biegłego. Kierowca może też wystąpić o pomoc przy sporządzaniu pozwu do rzecznika praw konsumenckich.
Szczepan Barczyk

"Nasz Dziennik" 2006-08-10

Autor: wa