"Młodzi, nie dajcie się zniewolić!" - ogólnopolska konferencja w WSKSiM
Treść
Pod hasłem „Młodzi, nie dajcie się zniewolić!” w murach Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej odbyła się ogólnopolska konferencja z udziałem ks. bp. Tadeusza Bronakowskiego, ks. dr. Marka Dziewieckiego, prof. dr. hab. Krzysztofa Wojcieszka i o dr. Zdzisława Klafki CSsR. W organizację wydarzenia aktywnie włączył się Zespół KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości.
Spotkanie rozpoczęła uroczysta Eucharystia pod przewodnictwem ks. bp. Tadeusza Bronakowskiego, biskupa pomocniczego diecezji łomżyńskiej oraz przewodniczącego Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości.
Hasło Konferencji: „Młodzi, nie dajcie się zniewolić!” nawiązuje do słów św. Jana Pawła II wypowiedzianych w 1997 roku w Poznaniu: „Nie lękajcie się żyć wbrew obiegowym opiniom i sprzecznym z Bożym prawem propozycjom. Odwaga wiary wiele kosztuje, ale wy nie możecie przegrać miłości! Nie dajcie się zniewolić! Nie dajcie się uwieść ułudom szczęścia, za które musielibyście zapłacić zbyt wielką cenę, cenę nieuleczalnych często zranień lub nawet złamanego życia!”.
W tematykę spotkania wszystkich zebranych wprowadził ks. bp Tadeusz Bronakowski. Jak akcentował, coraz trudniej jest w Polsce bronić trzeźwości.
– W Polsce żyje prawie milion osób uzależnionych, od 2,5 do nawet 4 mln pije ryzykowanie i szkodliwie, ponad 1,5 mln dzieci żyje w rodzinach z problemem alkoholowym, a 2 mln osób doświadcza przemocy na tle alkoholowym. Polak średnio spożywa prawie 10 litrów czystego alkoholu, a dodatkowo prawie 3 litry alkoholu nierejestrowanego. Rocznie 11 tys. Polaków umiera przez legalnie sprzedawany alkohol. Jeden punkt sprzedaży przypada dzisiaj na mniej niż 300 mieszkańców – tłumaczył przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości.
Podkreślił, że alkohol przyczynia się nie tylko do utraty zdrowia czy rozbicia rodziny. Nadużywanie alkoholu – mówił – bardzo często prowadzi do osłabienia, a nawet utraty wiary.
– Niejednokrotnie nadużywanie alkoholu wiąże się z trwaniem w grzechu oraz zanikiem więzi z Bogiem i wspólnotą Kościoła. Alkohol jest więc ogromnym zagrożeniem dla życia wiecznego człowieka – akcentował ks. bp Tadeusz Bronakowski.
O uzależnieniach młodych ludzi mówił ks. dr Marek Dziewiecki, autor licznych publikacji i artykułów poświęconych tematyce wychowania, małżeństwa, rodziny, psychologii zdrowia, profilaktyki czy terapii uzależnień. W swoim wykładzie prelegent próbował odpowiedzieć na dwa pytania: Co się dzieje z młodymi, którzy dają się zniewolić? Co robić, żeby takich młodych było jak najmniej?
– To, czy wśród dorosłych będziemy mieli uzależnionych czy wolnych, w ogromnej ilości przypadków rozstrzyga się w okresie młodości. Bardzo rzadko zdarza się tak, że ktoś przeżył okres młodości dojrzale, mądrze i bez uzależnień, a mając 19, 20 czy 30 lat zaczął wchodzić w takie problemy. Zdarza się to, ale są to wyjątki – mówił ks. dr Marek Dziewiecki.
Jak tłumaczył, uzależnienie od alkoholu polega na śmiertelnym zauroczeniu w śmiertelnym wrogu. Wiąże się ze skrajnym oszukiwaniem samego siebie – wskazywał.
– Człowiek zakochany w śmiertelnym wrogu – psychotropach czy innych substancjach – nie tylko jest ślepo zakochany, ale zniewala swój własny umysł, używa myślenia po to, by sobie wmawiać, że nie jest uzależniony. Wtedy klucz od wolności ma zamknięty przez zamek wewnętrzny, bo nikt z zewnątrz nie może zmusić uzależnionego, by uznał, że jest uzależniony i że bez terapii i grup wsparcia po prostu umrze – podkreślił prelegent.
Nawiązując do biblijnej przypowieści o Miłosiernym Ojcu, zauważył, że nie można pomóc osobie uzależnionej apelowaniem do dobrej woli, racjonalnym tłumaczeniem czy dyskusjami.
– W jaki sposób możemy pomóc uzależnionemu, by miał szansę odkochać się i odzyskać wolność? Tylko w jeden sposób, pozwalając temu komuś cierpieć, pozwalając temu komuś ponosić wszystkie konsekwencje wchodzenia w te zachowania ryzykowne czy trwania już wręcz w uzależnieniu. (…) Człowiek uzależniony, a tym bardziej uzależniony nastolatek, to ktoś w tak głębokim kryzysie, że już nie reaguje ani na naszą miłość, ani miłość Boga, ani na nasze cierpienie czy cierpienie Chrystusa. Jest jedna rzecz, na którą reaguje – własne cierpienie – zaznaczył ks. dr Marek Dziewiecki.
Temat: „Blaski i cienie Ustawy o wychowaniu do trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Co powinno się zmienić w nowych przepisach?” podjął prof. dr hab. Krzysztof Wojcieszek, profesor nadzwyczajny Wyższej Szkoły Nauk Społecznych w Warszawie. Przyznał, że od 1996 roku w Polsce było bardzo dużo inicjatyw psujących prawodawstwo w przestrzeni zapobiegania alkoholizmowi.
– Chcę przestrzec przed siłą lobbingu, który jest bardzo dobrze zorganizowany i może pokrzyżować plany wszelkich reformatorów. Chcę powiedzieć, że tytuł powinien brzmieć inaczej niż mi to zaproponowano, czyli nie powinien brzmieć: „Co zmienić w nowych przepisach?”, tylko najpierw powinno paść pytanie wcześniejsze, pytanie rozstrzygnięcia: „Czy zmieniać?”. Jeżeli bylibyśmy w stanie osłonić się przed bardzo skutecznym lobbingiem, to wtedy tak, ale jeśli nie bylibyśmy w stanie, to powiedziałbym: „Lepiej nie ruszać” – ocenił prof. dr hab. Krzysztof Wojcieszek.
Przyznał – wskazując na polskie prawodawstwo – że jest za wzmocnieniem elementów, które ograniczają dostępność alkoholu.
– To jest przede wszystkim kwestia reklamy, ilości punktów sprzedaży, godzin sprzedaży, obecności alkoholu na stacjach benzynowych, wszystkich elementów marketingu i reklamy. Niektóre z zapisów, które potem wprowadzono do ustawy, są karygodne np. zapis o tym, że należy umożliwić reklamę piwa, a pewną pulę pieniędzy będzie się z tej reklamy brało i przekazywało na sport młodzieżowy. (…) To jest wpisany w ustawę mechanizm, który przyczynia się rozpijania młodzieży – akcentował prelegent.
Jako ostatni głos zabrał o. dr Zdzisław Klafka CSsR, rektor Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Redemptorysta podjął problem: „Walka o trzeźwość a ocalenie godności człowieka”.
– Żeby z radością i wolnością zawołać do Boga „Ojcze!”, trzeba być synem, czyli trzeba być wolnym. Nikt z nas nie powie radośnie „Ojcze!”, jeżeli nasze życie jest pełne zniewoleń. (…) Historia człowieka naznaczona jest walką: między życiem i śmiercią, światłem a ciemnością, dobrem a złem – zaznaczył o. dr Zdzisław Klafka CSsR.
Jak dodał, życie człowieka jest nieustannie narażone na różnego rodzaju niebezpieczeństwa, skąd rodzi się potrzeba bycia czujnym względem zagrażającego wroga.
– Dziś zatrzymuję się na jednym wrogu, któremu na imię alkohol. To jest wróg. Ten wróg w historii naszego narodu odgrywał i wciąż odgrywa ogromną rolę, ale niestety jest lekceważony, choć jego ofiary po dzień dzisiejszy widzimy wszyscy – podkreślił rektor WSKSiM.
Po południu odbyło się spotkanie przewodniczącego Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości z diecezjalnymi duszpasterzami trzeźwości i zakonnymi referentami trzeźwości. Uczestnicy dyskusji rozmawiali na temat przyszłorocznego Krajowego Kongresu Apostolstwa Trzeźwości: „Ku trzeźwości Narodu – odpowiedzialność Kościoła, państwa i samorządu za trzeźwość Narodu”.
Poprzez swoją działalność Zespół KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości realizuje wieloletni program poświęcony roli rodziny w budowaniu nowej kultury trzeźwości. Tegoroczne hasło: „Młodzi, nie dajcie się zniewolić!” niemal wprost odwołuje się do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.
RIRM
Źródło: radiomaryja.pl, 07 kwietnia 2016
Autor: mj