Minister Szczygło w Afganistanie
Treść
Nowy szef Ministerstwa Obrony Narodowej Aleksander Szczygło udał się wczoraj z niezapowiedzianą wizytą do Afganistanu. W trakcie trzydniowego pobytu ma skontrolować stan przygotowań do udziału polskich żołnierzy w ramach misji ISAF (Międzynarodowe Siły Wspierające Bezpieczeństwo) w tym kraju, gdzie już wkrótce spodziewana jest kontrofensywa talibów.
W tym celu już wczoraj rano spotkał się z dowódcą ISAF gen. Danem McNeillem i ministrem obrony Afganistanu Abdulem Rahimem Wardakiem. Następnie rozmawiał z doradcą prezydenta ds. bezpieczeństwa Zalmanen Rasulem i ministrem ds. energii Mohammadem Ismailem Chanem. Wieczorem minister Szczygło spotkał się z polskimi żołnierzami służącymi w misji ISAF.
Także wczoraj z niezapowiedzianą wizytą do Afganistanu udał się amerykański wiceprezydent Dick Cheney. Spotkał się z prezydentem tego kraju Hamidem Karzajem, z którym przedyskutował kwestię zaplanowanej na wiosnę ofensywy talibów. Wcześniej Cheney rozmawiał o stabilizacji sytuacji w Afganistanie z prezydentem Pakistanu Pervezem Musharrafem. Starał się nakłonić szefa tego państwa do zintensyfikowania działań mających na celu ostateczne pokonanie talibów i zniszczenie Al-Kaidy. - Cheney prosił prezydenta Musharrafa, by Pakistan zrobił w tej sprawie jeszcze więcej - mówił po spotkaniu pakistański urzędnik, cytowany przez Agencję Reutera.
Wizyta Cheneya zbiegła się z wizytą Margaret Beckett, brytyjskiej minister spraw zagranicznych, która także wczoraj rano spotkała się z Musharrafem.
W Afganistanie od 5 lat trwa wojna wywołana ofensywą Stanów Zjednoczonych, które początkowo poparła część miejscowych klanów walczących z islamskimi ekstremistami. Obecnie jednak to poparcie spadło, a Amerykanie coraz mniej radzą sobie z rosnącymi w siłę islamskimi radykałami. Dlatego od dłuższego czasu naciskają na państwa NATO, by te zwiększyły swoje kontyngenty w tym kraju. Do 13 października br. - zgodnie z ubiegłorocznym postanowieniem prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego - do Afganistanu wysłana zostanie dodatkowa grupa polskich żołnierzy, maksymalnie 1200-osobowa.
AMJ
"Nasz Dziennik" 2007-02-27
Autor: wa