Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Minister gospodarki skorygował karę

Treść

Zmniejszenie kary dla J&S Energy o 10 mln zł wynikało z wadliwego jej naliczenia podczas postępowania w tej sprawie w Agencji Rezerw Materiałowych. Aktualna wysokość kary dla paliwowej spółki za niezgromadzenie wymaganych prawem zapasów paliw to ok. 452 mln złotych. Spółka konsekwentnie odwołuje się od decyzji o nałożeniu kary. Około 452 mln, a nie 462 będzie miała do zapłacenia spółka J&S Energy za niezgromadzenie odpowiednich rezerw paliw. - Różnica wynika z wadliwego naliczenia kary podczas postępowania w Agencji Rezerw Materiałowych. Agencja naliczała ją w oparciu o dane opublikowane w internecie, tymczasem ustawa wymaga, by podstawą do naliczania były faktury sprzedaży producenta. Błąd mógłby skutkować podważeniem tej decyzji w sądzie - tłumaczył minister gospodarki, wicepremier Waldemar Pawlak. W czwartek Pawlak informował o podtrzymaniu decyzji o ukaraniu spółki. J&S konsekwentnie jednak od decyzji w tej sprawie się odwołuje. Tym razem ma 30 dni na odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Minister gospodarki odrzucił tym samym odwołanie J&S Energy w sprawie nałożenia na spółkę kary przez Agencję Rezerw Materiałowych. Jest to drugie podejście do ukarania J&S Energy. Poprzednią decyzję w tej sprawie Waldemar Pawlak uchylił w połowie grudnia zeszłego roku, argumentując, że kara nałożona została niezgodnie z procedurami. W tej sytuacji Agencja Rezerw Materiałowych ponownie przystąpiła do procedury nakładania kary. O nałożeniu kary na J&S Energy informował w październiku ubiegłego roku ówczesny wiceminister gospodarki Piotr Naimski. Według Agencji Rezerw Materiałowych J&S Energy nie utworzyła wymaganych zapasów oleju napędowego oraz benzyny silnikowej na dzień 30 czerwca 2007 roku. Spółka temu zaprzecza, przekonując, iż prawa nie złamała. Artur Kowalski "Nasz Dziennik" 2008-06-07

Autor: wa