Miller nadal szefem NFZ
Treść
Jerzy Miller pozostanie na stanowisku prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia - zdecydowała Rada NFZ. Wniosek ministra zdrowia Zbigniewa Religi o jego dymisję i powołanie na to miejsce Andrzeja Sośnierza nie został przyjęty.
Rada Funduszu, która - zgodnie z prawem - powołuje i odwołuje prezesa NFZ na wniosek ministra zdrowia, zebrała się wczoraj i rozpatrywała wniosek, chociaż nie przewidywała wcześniej takiego punktu obrad. Jeszcze na środowej konferencji prasowej Jerzy Miller, odpowiadając na pytania dziennikarzy o jego ewentualną dymisję, deklarował, że nie zamierza podawać się do dymisji.
Do odwołania Millera potrzebnych było sześć głosów. Zabrakło jednego - odwołanie poparło pięciu członków Rady, trzech było przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Wniosek o odwołanie Millera ze stanowiska i powołanie na tę funkcję Andrzeja Sośnierza (PiS), byłego szefa Śląskiej Kasy Chorych i byłego posła PO, złożył minister zdrowia Zbigniew Religa. Jak podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, zrobił to na prośbę premiera Kazimierza Marcinkiewicza. Dodał także, że wniosek był konsultowany z Kancelarią Prezydenta RP. Sam Religa wielokrotnie zapewniał, że nie widzi podstaw do zmiany na stanowisku prezesa NFZ.
Przebywający wczoraj w Watykanie premier Kazimierz Marcinkiewicz, pytany przez dziennikarzy, wypowiedział się na temat niedoszłej nominacji Andrzeja Sośnierza. - To bardzo dobry kandydat. Fundusz ma do dyspozycji ogromne publiczne pieniądze, które muszą być wydawane w sposób jak najbardziej racjonalny, żeby służba zdrowia mogła rzeczywiście zabezpieczać podstawowe interesy obywateli. Pan Sośnierz pokazał, będąc szefem na Śląsku, że potrafi w sposób racjonalny prowadzić tę politykę, i jestem przekonany, że w podobny sposób poprowadzi politykę [NFZ - red.] - stwierdził premier.
Sam Miller powiedział, że nie złoży rezygnacji z zajmowanego stanowiska, bo ma wiele do zrobienia. - Wracam do pracy - podkreślił.
Szef resortu zdrowia poinformował, że dzisiaj planuje spotkanie m.in. z minister finansów Zytą Gilowską. Mają rozmawiać o proponowanym przez Religę programie zwiększenia nakładów na służbę zdrowia. Religa przyznał, że obawia się, iż czwartkowa decyzja Rady może nieco skomplikować te rozmowy.
Magdalena M. Stawarska
"Nasz Dziennik" 2006-05-19
Autor: ab