Miliony rozmodlonych serc
Treść
Żywy Różaniec włącza się w Wielką Nowennę Fatimską (FOT. M. AUSTYN)
Stowarzyszenie Żywego Różańca włączyło się w Wielką Nowennę Fatimską. Stało się to w czasie sobotniej 2. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Żywego Różańca na Jasną Górę, odbywającej się pod hasłem „Błogosławiona, która uwierzyła”.
W tym roku pielgrzymka była dziękczynieniem za kanonizację Jana Pawła II, wielkiego czciciela Maryi i zarazem orędownika modlitwy różańcowej. Na Jasną Górę przybyło ok. 20 tys. czcicieli Maryi. – Jaka to wielka łaska i jaka wielka radość, że 2. Pielgrzymkę Kół Różańcowych na Jasną Górę możemy świętować już ze świętym Papieżem Janem Pawłem II. To on nas nauczył tajemnic światła. On jest człowiekiem Różańca. Człowiek idący wciąż w górę potoku, szukając starannie ukrytego źródła – mówił ks. bp Józef Zawitkowski, który przewodniczył sobotniej Eucharystii, będącej centralnym punktem uroczystości. Biskup zachęcał wiernych do ufnej modlitwy różańcowej oraz do szerzenia kultu Matki Bożej.
Mszę św. koncelebrowało ok. 300 kapłanów. Obecne były Siostry Loretanki, które przyczyniły się do powstania przed dwoma laty Stowarzyszenia Żywego Różańca koordynującego dzieło krzewienia tej formy modlitwy w całej Polsce. Siostry wydają też miesięcznik „Różaniec”, który jest oficjalnym pismem Stowarzyszenia Żywego Różańca.
W pielgrzymce uczestniczył ks. Krzysztof Czapla SAC, dyrektor Sekretariatu Fatimskiego w Zakopanem. W tym roku Stowarzyszenie Żywego Różańca włączyło się w Wielką Nowennę Fatimską, która ma przygotować świat na setną rocznicę objawień w Fatimie. W ten sposób miliony ludzi, którzy codziennie podejmują modlitwę różańcową, w każdą pierwszą sobotę miesiąca będą odprawiać nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi. Jak zaznaczył ks. Szymon Mucha, krajowy moderator Żywego Różańca, modlitwa to tylko jeden z wymiarów zadań, jakie stawia przed nami Maryja. – Matka Boża w Fatimie powiedziała: „Odmawiajcie codziennie Różaniec”. I to jest zadanie każdego członka Żywego Różańca. Myślę, że trudniejszy będzie tu ten aspekt apostolski. Bo trzeba o tej modlitwie powiedzieć innym, zachęcić ich. To będzie najtrudniejsze, ale i najważniejsze zadanie. Trzeba zaznaczyć, że członkowie Żywego Różańca czują, że nadszedł czas, byśmy odpowiedzieli na to, co Matka Boża objawiła nam w Fatimie – dodał.
Jasnogórskie spotkanie to też okazja do rachunku sumienia z przepracowanego roku. Bo podczas pierwszej pielgrzymki każdy otrzymał zadanie przyprowadzenia nowego członka do róży. Tak miały powstawać też nowe koła Żywego Różańca. To wezwanie jest wciąż aktualne, bo choć Różaniec obejmuje dziś przynajmniej dwa miliony serc Polaków, to w modlitwę muszą włączać się kolejni wierni.
O wielkości Różańca mówił o. Stanisław Przepierski OP, który zachęcał do gorliwej modlitwy. – Kiedy bierzecie do ręki różaniec, podejmujecie to błogosławieństwo wiary, podejmujecie największe dary Bożego Ducha. Wiara jest skarbem, jest największym błogosławieństwem, które Pan Bóg dał, wyposażył nas w ten skarb. I ten skarb trzeba podjąć, nie zakopać. Różaniec jest formą uprawy tej roli wiary. My codziennie w tę ziemię naszych serc i umysłów wrzucamy Słowo Boga – mówił. Jak dodał, tego błogosławieństwa wiary mamy się codziennie uczyć od Maryi. Taką okazją była pielgrzymka. – My tu nie przyjeżdżamy, żeby tylko się pobawić, poklaskać, ale wymodlić jedność. By połączyć te porozrywane paciorki różańca, które niekiedy pogubiły się w diecezjach, w naszych domach – dodał.
Podczas pielgrzymki Żywego Różańca nie mogło zabraknąć modlitwy różańcowej. Towarzyszył jej różaniec ojca Maksymiliana Kolbego przechowywany w parafii św. Maksymiliana w Oświęcimiu, który przywiózł na Jasną Górę ks. Jacek Pędziwiatr wraz ze świadectwem życia Wilhelma Żelaznego, któremu święty franciszkanin ów różaniec podarował w obozie w Auschwitz. I właśnie ta modlitwa uratowała mu życie.
Marcin Austyn, Jasna Góra
Nasz Dziennik, 9 czerwca 2014
Autor: mj