Milion słonecznych dachów
Treść
W Polsce 76 proc. energii pozyskujemy z eksploatacji węgla kamiennego i brunatnego, podczas gdy w Europie poziom ten wynosi 19 procent. Sytuacja pozyskiwania energii w Polsce podobna jest do tej, jaka była 20 lat temu na zachodzie Europy. - A przecież naszym największym zasobem jest geotermia. Dlaczego więc w tym kierunku tak mało się robi? A jest to energia odnawialna i o wiele tańsza od standardowych źródeł energii - stwierdził prof. Ryszard Kozłowski z Politechniki Krakowskiej podczas sesji "Znaczenie odnawialnych zasobów i źródeł energii dla zrównoważonego rozwoju", która odbyła się wczoraj w Gdańsku w ramach programu edukacji ekologicznej.
W konferencji wzięli udział m.in. dr Zofia Krasicka-Domka, koordynator programu, mgr Ryszard Tytko, który przedstawił realizację programu "Milion słonecznych dachów dla Polski, lata 2006-2010" - z prezentacją wybranych instalacji solarnych.
Poprzednie ekipy rządowe podpisały niefortunne zobowiązania międzynarodowe, na mocy których Polska w 2010 r. musi wykazać się 7,5-procentowym udziałem energii z zasobów odnawialnych w stosunku do całości energii - podkreśla prof. Kozłowski. Jak zaznacza uczony, w niemieckiej prasie ukazują się informacje, że Polska nic w tym kierunku nie robi i czekają nas olbrzymie kary, na poziomie 60 euro za jedną megawatogodzinę w stosunku do mocy brakującej (chodzi o te 7,5 proc., choć mówi się też o 9 proc.). W skali rocznej daje to 1 mld euro kary w 2010 r., gdy nie spełnimy warunku produkcji energii elektrycznej, cieplnej z zasobów odnawialnych. Zdaniem prof. Kozłowskiego, nic w tym kierunku się nie robi.
Odnawialne źródła energii są szansą. Jest ich na ziemi wiele - m.in. słońce, woda, wiatr, źródła geotermalne, biogaz. Dotychczas te przyjazne dla środowiska źródła energii są, niestety, rzadko wykorzystywane.
- Zasoby energetyczne są własnością Narodu, a nie obcego kapitału. Dlatego też naszym obowiązkiem jest zrealizować ten program edukacji ekologicznej - tłumaczy profesor.
Do kogo skierowany jest program? - Przede wszystkim do dwóch odbiorców: do samorządów oraz do uczniów w szkołach. Już blisko tysiąc młodych ludzi wie, na czym polega znaczenie odnawialnych zasobów i źródeł energii dla zrównoważonego rozwoju, a planuje się objąć edukacją ponad 5 tysięcy - odpowiada dr Zofia Krasicka-Domka.
Wykorzystanie złóż geotermalnych pozwoli Polsce uniezależnić się od Rosji jako potencjalnego dostawcy energii. - Toniemy w kryzysie ekonomicznym, bo nie wierzymy w nasze zasoby - przekonuje prof. Kozłowski. Zasoby geotermii w Polsce 150 razy przewyższają roczne zapotrzebowanie kraju na energię. Pozwalają one pozyskać ciepło, a także produkować prąd elektryczny dla zrównoważonego rozwoju, tzn. takiego, który nie degraduje środowiska i nie przynosi szkody człowiekowi.
ks. Rafał Leśniczak
"Nasz Dziennik" 2006-09-28
Autor: wa