Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Milczenie Jezusa

Treść

Jezus przyszedł do swego rodzinnego miasta. A towarzyszyli Mu Jego uczniowie. Gdy nadszedł szabat, zaczął nauczać w synagodze.

A wielu, przysłuchując się, pytało ze zdziwieniem: «Skąd On to ma? I co za mądrość, która Mu jest dana? I takie cuda dzieją się przez Jego ręce. Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona? Czyż nie żyją tu u nas także Jego siostry?» I powątpiewali o Nim.

A Jezus mówił im: «Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony».

I nie mógł tam zdziałać żadnego cudu, jedynie na kilku chorych położył ręce i uzdrowił ich. Dziwił się też ich niedowiarstwu. Potem obchodził okoliczne wsie i nauczał (Z rozdz. 6 Ewangelii wg św. Marka)

 

Jezus, który milczy… Fascynująca tajemnica wyłania się z dzisiejszej Ewangelii. Możemy przenieść się oczyma wiary w czas nazaretański, kiedy nasz Zbawiciel, pokorny Mesjasz, przez 30 lat żył w ukryciu, nierozpoznany przez nikogo. Był tak ukryty, że nie poznali Go nawet sąsiedzi, a kiedy przybył jako nauczyciel, to, jak to dziś czytamy, wszyscy byli zaskoczeni. Jezus, który milczy, który usuwa się w cień…

Dzisiejsze czytania liturgiczne: 2 Sm 24, 2. 9-17; Mk 6, 1-6

Może dziś zwłaszcza potrzebny nam jest taki przykład – kogoś, kto potrafi stanąć z boku, nie domagać się braw, ustąpić innym. W jakiś sposób przykład Jezusa pociąga wielu. Na ile pociąga nas Jezus milczący, Jezus zapracowany i rozmodlony pod niebem Nazaretu?

Szymon Hiżycki OSB | Pomiędzy grzechem a myślą

Źródło: ps-po.pl, 03 lutego 2016

Autor: mj

Tagi: Milczenie Jezusa