Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Metoda świętej modlitwy i uwagi

Treść

Istnieją trzy sposoby modlitwy i uwagi, przez które dusza wznosi się lub opuszcza: wznosi się wtedy, gdy stosuje te sposoby w odpowiednim czasie, opuszcza zaś, jeśli podejmuje je niewłaściwie i nie w porę.

Uwaga i modlitwa ściśle się ze sobą jednoczą, podobnie jak dusza i ciało. Jeśli zabraknie jednego elementu, drugi nie może istnieć. Łączą się one w dwojaki sposób. Najpierw uwaga odpiera grzechy, będąc jakby strażnikiem i zwiadowcą. Następnie wkracza modlitwa, która natychmiast niszczy i unicestwia złe myśli, opanowane przez czujność. Sama uwaga bowiem nie byłaby zdolna tego dokonać.

Uwaga i modlitwa stanowią więc bramę do życia i śmierci. Jeśli modlitwę oczyścimy dzięki uwadze, stajemy się lepsi, jeżeli natomiast skalamy ją brakiem czujności, wiele tracimy.

Istnieją zatem, jak powiedzieliśmy, trzy sposoby uwagi i modlitwy. Własności każdego z nich należy wyłożyć, aby ten, kto pragnie przystąpić do ich praktykowania i osiągnąć życie, mógł wybrać najlepszy i nie narazić się na ryzyko, że nieświadomie opowiadając się za gorszym sposobem, zostanie pozbawiony lepszej części.

O pierwszej modlitwie

Własności pierwszego sposobu modlitwy są następujące: gdy ktoś do niej przystępuje, wznosi do nieba ręce i oczy a zarazem swój umysł. Wówczas tworzy Boże pojęcia, wyobraża sobie niebiańskie dobra, hierarchie aniołów i przybytki sprawiedliwych. Jednym słowem, podczas modlitwy skupia on w umyśle wszystko, czego nauczył się ze Świętych Pism, pobudza duszę do miłości Boga – wciąż kierując swój wzrok ku niebu. Zdarza się nawet, że z jego oczu płyną łzy, ale serce powoli staje się zarozumiałe i pyszne. To, czego doświadcza, uważa za Boże pocieszenie i zawsze pragnie pozostawać w takim stanie. To jednak są oznaki zbłądzenia. Dobro bowiem nie jest dobrem, gdy wykona się je niewłaściwie.

Jeśli więc taki człowiek wiedzie życie samotne i całkowicie mu się oddaje, nie może uniknąć obłędu. A gdyby nawet nie popadł w chorobę, przez tę praktykę nie będzie mógł dojść do cnót i beznamiętności.

Właśnie ten rodzaj uwagi zgubił tych, którzy widzą namacalnie światło i odczuwają jakąś woń, słyszą głos i mają wiele innych doznań tego rodzaju. Jedni zostali całkowicie owładnięci przez demony, przenosząc się z miejsca na miejsce, z krainy do krainy. Inni, nie rozpoznawszy „tego, który przemienił się w anioła światłości”, pozwolili się zwieść i sprowadzić na manowce, i nigdy nie będą skłonni do poprawy, ponieważ nie przyjmują żadnego upomnienia od ludzi. Jeszcze inni natomiast sami sobie zadali śmierć, doprowadzeni do tego przez zwodziciela: niektórzy rzucili się ze skały w przepaść, inni użyli pętli. A kto wymieni wszystkie podstępy diabła?

Z tego, co powiedziano, człowiek mądry zrozumie, jaki pożytek rodzi się z pierwszego rodzaju uwagi. Jeśli jednak ktoś – ze względu na to, że żyje we wspólnocie – uniknąłby takich skutków (przydarzają się zaś one anachoretom), przez całe swe życie nie uczyni żadnego postępu.

więcej tekstów o modlitwie serca i zachowaniu uwagi znajdziesz w książce „Filokalia. Teksty o modlitwie serca”

Materiały dodatkowe:

Źródło: ps-po.pl, 23 lipiec 2015

Autor: mj