Merkel pokazała budżet
Treść
Na wczorajszym posiedzeniu gabinet Angeli Merkel przyjął projekt budżetu na rok 2011 oraz ogólny plan finansowy na najbliższe cztery lata przedstawiony przez ministra finansów Wolfganga Schaeublego. Jednego Niemcy mogą być pewni: z powodu rekordowego zadłużenia państwa konieczne staje się podjęcie drastycznych oszczędności.
Plan ministra finansów zakłada redukcję deficytu budżetowego do 2014 r. o 41 mld euro. Do końca tego roku niemiecki deficyt osiągnie rekordowy poziom 65,2 mld euro, ale już za półtora roku sytuacja powinna się zmienić - według założeń Schaeublego deficyt przekroczy wówczas 40 mld, a w roku 2014 wyniesie jedynie 24 mld euro.
Drastycznie obcięte zostaną wydatki państwa - z 307 mld w roku 2011 do 301 mld euro w roku 2014. Rząd postanowił znacznie ograniczyć także kwoty wydawane na poręczenia kredytowe - do 57,5 mld w 2011 i do 24 mld euro w roku 2014.
Oszczędności są konieczne, ponieważ od 2016 r. zacznie obowiązywać tzw. hamulec zadłużenia, zgodnie z którym zobowiązania finansowe netto zaciągane przez państwo nie mogą przekroczyć 0,35 proc. PKB, czyli mniej niż 10 mld euro. Mniej pieniędzy dostaną poszczególne ministerstwa. Jednocześnie rząd liczy na zwiększone wpływy podatkowe w latach 2011-2014; mają one wzrosnąć aż o 28 mld euro. Jak poinformował Schaeuble, będzie to możliwe dzięki lepszej koniunkturze oraz nowym podatkom przewidzianym w przyjętym na początku czerwca pakiecie oszczędnościowym, jak np. dodatkowy podatek paliwowy, który opłacać będą koncerny energetyczne. Bardziej szczegółowe dane dotyczące tego budżetu zostaną przedstawione w sierpniu lub na początku września, a parlament zajmie się nim na jesieni. Opozycja krytykuje budżet, twierdząc, że jak zwykle oszczędności najbardziej dotkną najuboższych, czyli mało i średnio zarabiających.
Waldemar Maszewski, Hamburg
Nasz Dziennik 2010-07-08
Autor: jc