Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Merkel chce utrzymać sojusz z Francją

Treść

Szefowa niemieckich chadeków i kandydatka na kanclerza Angela Merkel zapewniła wczoraj w Paryżu, że chce, aby Niemcy i Francja pozostały motorem tzw. integracji europejskiej bez względu na wynik wrześniowych wyborów do Bundestagu. Jednocześnie Merkel opowiedziała się za większym niż dotychczas dopuszczeniem innych krajów do wpływu na najważniejsze decyzje w UE, ale pod kontrolą dotychczasowego tandemu.
Po rozmowie z prezydentem Jacques'em Chirakiem w Pałacu Elizejskim Merkel powiedziała, że Unia Europejska powinna rozwiązać problemy "kobiet i mężczyzn", w tym zwłaszcza bezrobocie. Oznacza to, że nowe władze RFN chcą forsować zmiany w UE mające zwiększyć jej konkurencyjność, czego domaga się część bogatych krajów, m.in. Wielka Brytania i Szwecja.
Merkel opowiedziała się również za zwiększeniem przejrzystości w działaniach UE i zapewnieniem wpływu na nią mniejszych krajów. - Wszystkie inicjatywy, jakie będą podejmowane, muszą być otwarte dla wszystkich krajów - deklarowała. - Ale to Francja i Niemcy są motorem tych inicjatyw - dodała znacząco.
Również prezydent Chirac ustami swojego rzecznika podkreślił wyjątkowy charakter niemiecko-francuskiego tandemu w ramach Unii i powiedział, że Niemcy i Francja podzielają "ambicję Europy politycznej", która odpowiada na oczekiwania obywateli i wyzwania doby globalizacji.
PS, PAP

"Nasz Dziennik" 2005-07-20

Autor: ab