Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Mer dyskryminował za katolicyzm

Treść

Sąd cywilny w Bobigny skazał Jean-Pierre'a Brarda, byłego komunistycznego mera Montreuil, na karę 1500 euro oraz 5 tys. euro odszkodowania na rzecz radnej Patrici VayssiÝre. Brard odmówił udzielenia jej głosu na posiedzeniu rady miasta. Powód? Jako katoliczka nosiła krzyż na łańcuszku.

Sąd uznał Jean-Pierre'a Brarda za winnego, ponieważ "z racji religijnych odmówił on prawa do wypełnienia misji publicznej", co zgodnie z artykułem 432-7 francuskiego kodeksu karnego jest aktem dyskryminacyjnym. Do zajścia doszło na posiedzeniu rady miasta 8 listopada 2006 roku. Było ono poświęcone budżetowi. Głos chciała wówczas zabrać Patricia VayssiÝre, radna z ramienia Narodowego Ruchu Republikańskiego, nosząca na szyi widoczny błyszczący, sześciocentymetrowy krzyż. Mer żądał od niej usunięcia - jak to określił - "wszelkich form prowokującego ekshibicjonizmu religijnego, który jest gwałtem na laickości", a następnie pozbawił ją możliwości mówienia do mikrofonu.
Patricia VayssiÝre wniosła sprawę do sądu. Ten przyznał jej rację, orzekając, że mer "pomieszał zasadę neutralności wymaganą w służbie publicznej z zasadą neutralności rady miejskiej, gdzie każdy ma prawo się wypowiedzieć". Prokurator zarzucił Brardowi nieuczciwe pozbawienie radnej prawa do wolnego praktykowania religii. Domagał się też, by byłego mera skierować na kurs obywatelski.
Franciszek L. Ćwik
"Nasz Dziennik" 2008-12-22

Autor: wa