Megaawaria przez upały
Treść
Z powodu awarii, do której doszło w elektrowniach w Ostrołęce i Kozienicach, w poniedziałek i wtorek na poważne przerwy w odbiorze prądu zostali narażeni mieszkańcy prawie całej północno-wschodniej Polski.
Według informacji uzyskanych z Zakładu Energetycznego Białystok SA, który jest dystrybutorem energii na obszar północno-wschodniej Polski, uciążliwości spowodowane przerwami w dostawach prądu mają m.in. mieszkańcy Suwałk, Ełku, Augustowa, Węgorzewa, Gołdapi i Giżycka. Nie wiadomo, jak długo potrwa jeszcze usuwanie awarii w Ostrołęce. - Na razie sytuacja jest opanowana, jednak nadal są problemy z uruchomieniem drugiego generatora w Ostrołęce. Bez niego, ze względu na wzrost obciążenia, mamy kłopoty z utrzymaniem odpowiedniego napięcia prądu - powiedział nam Artur Wojszel, dyspozytor Obszarowego Centrum Dyspozycyjnego w Zakładzie Energetycznym Białystok.
Kłopoty z zasilaniem spowodowane zostały awarią generatorów prądotwórczych w elektrowniach Ostrołęka i Kozienice. Bloki, które wytwarzały energię, przestały działać, co spowodowało deficyt energii w całym systemie energetycznym Polski. Napięcie gwałtownie spadło i aby nie doszło do zniszczenia urządzeń elektrycznych oraz elektronicznych odbiorców energii, zakład energetyczny musiał wyłączyć zasilanie niektórych sieci. W poniedziałek wiele miast i miejscowości całej północno-wschodniej Polski zostało całkowicie pozbawionych prądu na trzy godziny, później dostawy uruchomiono z przerwami.
Na domiar złego w nocy z poniedziałku na wtorek przez te rejony Polski przeszły gwałtowne burze i nawałnice, w wyniku których uszkodzonych zostało około 260 stacji transformatorowych, przede wszystkim w okolicach Kolna, Wizny i Ciechanowca w województwie podlaskim oraz w województwie warmińsko-mazurskim w okolicach Mikołajek, Pisza i Rucianego-Nidy.
Adam Białous
"Nasz Dziennik" 2006-06-28
Autor: ab