Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Mecz Gwiazd NBA

Treść

Wschód lepszy od Zachodu, przynajmniej w 57. Meczu Gwiazd koszykarskiej ligi NBA. W Nowym Orleanie padł wynik 134:128, a za najbardziej wartościowego gracza (MVP) pojedynku uznano LeBrona Jamesa z Cleveland Cavaliers. Tradycyjny Mecz Gwiazd najlepszej koszykarskiej ligi świata zawsze jest wielkim widowiskiem i skupia na sobie uwagę nie tylko miłośników tej dyscypliny. Podobnie było i tym razem. Jeszcze nie tak dawano wydawało się, że o palmę pierwszeństwa i zaszczytny tytuł MVP rywalizować będą James i Kobe Bryant. Niestety, gwiazdor Los Angeles Lakers wybił palec i z tego powodu przebywał na parkiecie ledwie 2 minuty i 47 sekund, nawet nie oddając rzutu. Przez ponad trzy kwarty spotkanie było widowiskiem ciekawym, ale brakowało w nim rzeczy nadzwyczajnych, wyjątkowych. Wschód lepiej rozpoczął (6:0, 18:7), przewagę utrzymywał (59:50, 67:57 w drugiej kwarcie, 91:77, 106:93 w trzeciej), na szczęście dla widowiska w ostatniej odsłonie Zachód wziął się mocno do pracy. Na siedem minut przed końcem na tablicy wyników pojawił się remis 110:110 i to był początek wielkich emocji. Obie drużyny od tego momentu zaczęły grać bardzo na serio, przeprowadzały wspaniałe akcje, kibice doczekali się wielkiego widowiska. Przy stanie 125:125 pełnię swych umiejętności pokazał James, gdy błyskotliwie minął trzech rywali i przy aplauzie publiczności wsadził piłkę do kosza. Po chwili trafili Dwyane Wade i Ray Allen, Wschód objął prowadzenie 131:125 i już go nie oddał. Allen rzucił 28 punktów (pięć za trzy), był najskuteczniejszym zawodnikiem na parkiecie, ale MVP meczu został James. Dorobek LeBrona to 27 pkt, 8 zbiórek i 9 asyst. W zespole Zachodu po 18 punktów zdobyli Carmelo Anthony, Brandon Roy i Amare Stoudemire. Pisk "Nasz Dziennik" 2008-02-19

Autor: wa