McCain nie martwi się sondażami
Treść
Republikański kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych John McCain zapewnia, że nie martwią go niekorzystne wyniki sondaży i zamierza walczyć o głosy do samego końca. Senator z Arizony zintensyfikował kampanię w stanach, w których tradycyjnie zwyciężała Partia Republikańska, a gdzie w ostatnim czasie zaczął tracić na popularności. Otoczenie McCaina twierdzi, że pomimo kiepskich wyników sondażowych oraz "przeciwnego wiatru" ze strony mediów zwycięstwo jest ciągle możliwe.
72-letni McCain prowadzi kampanię w Kolorado. - To jest ciężki stan, moi przyjaciele, i mimo że jesteśmy trochę z tyłu, to wygramy i tutaj - mówił do swoich zwolenników w Denver na pierwszym z trzech zaplanowanych spotkań w tym stanie. Standardowym chwytem kampanii w USA jest pozyskiwanie popularności przy pomocy gwiazd show-biznesu czy sportu. Tym razem McCain pojawił się na scenie z byłym gwiazdorem futbolu amerykańskiego Johnem Elwayem. Wybór ten był nieprzypadkowy także z innego powodu. Elway słynął z tego, że potrafił poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa w samej końcówce meczu. - Senatorze, jest czwarta kwarta - powiedział futbolista. - Niektórzy specjaliści już cię skreślili, ale ja nie mogę się doczekać 4 listopada, kiedy udowodnisz tym specjalistom, jak bardzo się mylili, i zostaniesz wybrany jak nasz następny prezydent Stanów Zjednoczonych - dodał.
Nie wszyscy republikanie są jednak tak pewni wygranej jak John Elway. Były sekretarz stanu Collin Powell, a także rzecznik Białego Domu Scott McClellan, obydwaj w administracji George'a W. Busha, jakoby przeczuwając zmianę w Waszyngtonie, przeszli na stronę Demokratów. Symbolem ostatnich tygodni kampanii jest osoba Joe hydraulika. McCain odwoływał się do niego przy każdej okazji, kiedy podkreślał, że jego rywal Barack Obama zamierza podnieść podatki dla małych firm. - Senator Obama chce zabrać ci to, co zarobisz, i rozdzielić twoje dobra sprawiedliwie, Joe - przestrzegał przed socjalistycznymi pomysłami swojego przeciwnika republikanin. Senator z Illinois stanowczo zaprzecza stawianym mu zarzutom. - To nieprawda - powiedział. Stwierdził, że to jego rywal ma zamiar dawać duże ulgi podatkowe wielkim korporacjom zamiast klasie średniej, co odbije się negatywnie nie tylko na sytuacji rodzin, ale też na całej sytuacji ekonomicznej kraju.
W Kolorado McCain spotkał się z przedstawicielami małych biznesów. Zaznaczał, że klarowanie wyborcom pomysłów podatkowych Obamy będzie centralnym punktem ostatnich dni jego kampanii.
Doradcy Obamy wysoko oceniają szanse swojego kandydata w tzw. niezdecydowanych stanach. Twierdzą, że zdają sobie sprawę z tego, iż w stanach takich jak Kolorado, Wirginia, Iowa czy Nowy Meksyk poparcie dla obu kandydatów może być zbliżone, jednak liczą na to, że przechyli się na korzyść Demokratów. Kolorado należy do tej grupy stanów, które do tegorocznych wyborów były uważane za "republikańskie bastiony", a w których to George W. Bush wygrywał bez problemu. Obecnie nawet jeśli zwycięży w nich republikanin, zwycięstwo nie będzie tak okazałe.
Łukasz Sianożęcki
"Nasz Dziennik" 2008-10-27
Autor: wa