Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Masowa ewakuacja z Koblencji

Treść

Prawdziwe chwile grozy przeżywają mieszkańcy położonej na zachodzie Niemiec Koblencji. W przepływającym przez miasto Renie odnaleziono zagrażającą miastu niemal 2-tonową bombę z czasów II wojny światowej. Przed przystąpieniem do jej rozbrojenia władze zarządziły wczoraj natychmiastową ewakuację45 tys. mieszkańców najbardziej zagrożonej wybuchem części miasta. Gigantyczną bombę lotniczą z czasów II wojny światowej, zalegającą na dnie Renu, odkryto kilka dni temu. Wszystko przez suszę, która doprowadziła do największego od lat spadku poziomu wody w rzece. Obok bomby odnaleziono także mniejszy niewybuch o wadze 120 kilogramów, kilka granatów i pojemnik z substancjami chemicznymi. Przypadkowe odkrycie postawiło na nogi całe miasto. W sobotę władze zarządziły ewakuację 45 tys. mieszkańców zagrożonej wybuchem strefy, czyli mieszkających w obrębie do 2 km od miejsca znalezienia bomby. Ewakuowane zostały także dwa szpitale, siedem domów opieki oraz areszt, w którym przebywało 200 więźniów. Na czas rozbrajania bomby całkowicie wstrzymano ruch drogowy i kolejowy w okolicy. Eksperci szacują, że w przypadku eksplozji siła rażenia tego ważącego ponad 1,8 ton giganta wynieść może niemal 1,5 tys. metrów, co doprowadziłoby do całkowitego zniszczenia domów w promieniu kilkudziesięciu metrów. Rzecznik miejscowej straży pożarnej Manfred Morschhäuser zaznaczył, że jest to największa od czasów II wojny światowej ewakuacja Koblencji, która w 1944 roku stała się celem intensywnych nalotów brytyjskiego lotnictwa.
Saperzy otoczyli ładunek wybuchowy barierą z piasku i dzięki pomocy strażaków wypompowali z prowizorycznego basenu wodę tak, by można było przystąpić do rozbrojenia bomby. Władze Koblencji liczyły na to, że neutralizacja gigantycznego niewybuchu zakończy się do wieczora. Ponad 100-tysięczna Koblencja to zabytkowe miasto położone na zachodzie Niemiec. Rozbrajanie kilkudziesięcioletnich niewybuchów i wynikające z tego przymusowe ewakuacje nie są dla jej mieszkańców nowością. Tylko w ciągu ostatnich 12 lat w Koblencji i jej okolicach przeprowadzonych zostało 29 tego typu akcji mających na celu unieszkodliwienie pozostałości po alianckich nalotach.
Marta Ziarnik
Nasz Dziennik Poniedziałek, 5 grudnia 2011, Nr 282 (4213)

Autor: jc