Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Masoni chcą swojej ekspansji

Treść

W Strasburgu zakończył się wczoraj trzydniowy międzynarodowy zjazd masonerii. Uczestnicy konferencji podjęli decyzję o potrzebie bardziej intensywnego propagowania ich idei. Ma temu służyć otwarcie się na społeczeństwo, by masoneria została "lepiej poznana" i przez to poprawiła swój wizerunek, który ostatnimi laty m.in. we Francji nie jest najlepszy.

Celem masonerii jest, w opinii wielkiego mistrza Wielkiego Wschodu Francji Jeana-Michela Quillardeta, bycie "ciałem stojącym między społeczeństwem i władzą polityczną, centrum mądrości, wiedzy i wpływu". Ma to służyć budowie nowej Europy, która dla masonów nie jest "celem samym w sobie, tylko etapem dla stworzenia świata bez granic. Nie jest też ona dla nich kontynentem, tylko ideą, pewną koncepcją człowieka utworzoną na bazie kultury, wolności i postępu". Wielki mistrz zapewniał, że zwiększa swoje szeregi masoneria niosąca społeczne idee. W regresie zaś jest "masoneria anglosaksońska, dogmatyczna, która wymagała od swoich członków wiary w Boga".
Perspektywę nowej misji widzą masoni w Azji, gdzie dotąd są praktycznie nieobecni. Dobrze oceniają oni "otwartą pracę" ich braci w krajach Europy Środkowej i Wschodniej, z wyjątkiem Rosji i... Polski, gdzie "sytuacja jest najbardziej napięta". - Nasi bracia Polacy są bardzo ostrożni w ujawnianiu się wobec nowych władz w Warszawie - ubolewał Quillardet.
Jednak na problemy skarżą się również masoni we Francji. Francuskie loże podjęły decyzję o wspólnym proteście po mianowaniu Vincenta Lamanda przewodniczącym Sądu Kasacyjnego. W środowym "Le Monde", gdzie przedstawiono sylwetkę sędziego, napisano, że "deklaruje on niechęć do masonerii". Lamand opracował w ubiegłym roku raport dla francuskiej Naczelnej Rady Sędziowskiej o przekazaniu przez sędziego z Nicei Jeana-Paula Renarda tajnych informacji z rejestrów karnych miejscowym masonom.
Wielki mistrz Quillardet porównał postawę Lamanda do "rasizmu" i oświadczył, że jest "dogłębnie zaszokowany" publikacją w "Le Monde", bo jest ona "zamachem na honor i reputację masonerii".
Kościół katolicki od XVIII w. konsekwentnie zabrania wiernym przynależności do masonerii i pokrewnych stowarzyszeń.
Franciszek L. Ćwik
"Nasz Dziennik" 2007-06-04

Autor: wa

Tagi: masoni