Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Marszałek spowalnia sprawy spółdzielców

Treść

Na uporządkowanie bałaganu w przepisach spółdzielczych Polacy będą musieli jeszcze poczekać. Wczoraj marszałek Bronisław Komorowski za zgodą Konwentu Seniorów usunął z porządku obrad Sejmu rozpatrzenie uchwały o powołaniu komisji nadzwyczajnej ds. spółdzielczości i mieszkalnictwa, która miała zająć się tym problemem.
Marszałek niespodziewanie usunął z porządku obrad Sejmu punkt dotyczący rozpatrzenia uchwały autorstwa Platformy Obywatelskiej o powołaniu komisji.
- Komisja nadzwyczajna, jeśli Sejm poprze jej powołanie, ma zająć się opracowaniem spójnych, przejrzystych i korzystnych dla spółdzielców przepisów z zakresu prawa spółdzielczego i ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych - powiedziała "Naszemu Dziennikowi" poseł Lidia Staroń, przedstawiciel wnioskodawców. - Zmianami w prawie spółdzielczym zawsze zajmowały się komisje nadzwyczajne. Nie można do tego wykorzystywać instytucji "podkomisji", ponieważ leży to w gestii różnych komisji sejmowych - dodała.
Dotychczasowe przepisy: prawo spółdzielcze i ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych - wielokrotnie nowelizowane i zmieniane orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego, są dalece niespójne i niejednolicie interpretowane przez organa państwowe, sądownicze i spółdzielcze. Na skutek niejasności prawa do posłów, ministerstw, rzecznika praw obywatelskich, prokuratur, sądów i redakcji napływają nieprzerwanie tysiące listów z całej Polski z prośbami o interwencję.
- Komisja nadzwyczajna stanowi odpowiedź na szerokie społeczne zapotrzebowanie. Powinna ona definitywnie zamknąć problemy dotyczące spółdzielczości - uważa poseł Staroń.
Małgorzata Goss
Nasz Dziennik 2010-04-08

Autor: jc