Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Marszałek Sejmu Marek Jurek:

Treść

Miałem wczoraj rozmowę z panem premierem. Nie otrzymałem ani dostatecznych wyjaśnień, ani żadnych motywów, które skłaniałyby mnie do zmiany moich decyzji. Chcę zaznaczyć, że w zasadzie możliwość ich podjęcia wyraźnie dawałem do zrozumienia parokrotnie panu premierowi, mówiąc, że tym, co może ocalić jedność Prawa i Sprawiedliwości i obronić sens naszej działalności, jest wygrana w sprawie Konstytucji.
To są decyzje przemyślane. Potwierdziłem je dzisiaj - oczywiście bez żadnej satysfakcji, dlatego że wynikają one z rzeczywistości, która mnie głęboko martwi, i w tym sensie trudno, żeby te decyzje mogły budzić nawet własne zadowolenie. Są one jednak koniecznym elementem realistycznej oceny rzeczywistości. Można od prawicowej partii politycznej oczekiwać autentycznego zaangażowania na rzecz cywilizacji życia. Można oczekiwać twardego stanowiska w tych sprawach, a nie np. twierdzenia, że konieczna jest aprobata dla indywidualnych postaw kwestionujących prawo do życia. Jeśli nasze stanowisko ma być silne, to musimy je formułować w ten sposób.
Miałem nadzieję na podjęcie w partii szerszej refleksji na temat naszego stosunku do cywilizacji życia. Sprawę cywilizacji życia, cywilizacji rodziny uważam za zasadniczy składnik programu IV RP, bez którego ten program jest niekompletny, a wręcz pozbawiony tego, co w nim najistotniejsze. Budujemy silne państwo po to, żeby kogoś chronić, a nie dla samej siły. Fragment wypowiedzi dla Radia Maryja
"Nasz Dziennik" 2007-04-17

Autor: wa