Marine Le Pen wygrywa w sondażu
Treść
Gdyby wybory prezydenckie we Francji odbywały się wczoraj, to pierwszą turę wygrałaby Marine Le Pen, przewodnicząca prawicowego Frontu Narodowego. Sondaż prezydencki opublikował w niedzielnym wydaniu dziennik "Parisien". Wynika z niego, że o drugą turę toczyliby zacięty bój prezydent Nicolas Sarkozy i kandydatka socjalistów Martine Aubry (po 21 proc. głosów).
Sondaż wywołał prawdziwą burzę polityczną we francuskich elitach, a nawet popłoch. Socjaliści o jego wynik oskarżają Nicolasa Sarkozy'ego i rozpoczętą ostatnio debatę o miejscu islamu we francuskim społeczeństwie. Ataki prezydenta na imigrantów mają, zdaniem Aubry, napędzać wyborców FN. Przewodnicząca socjalistów nie zauważa jednak, że to Sarkozy przejął hasła głoszone dotąd tylko przez Front Narodowy. Rzecznik prasowy Partii Socjalistycznej Benoit Hamon oświadczył, że poważnie traktuje wyniki sondażu, dlatego zadaniem socjalistów będzie zrobienie wszystkiego, by nie dopuścić do sytuacji z roku 2002, kiedy to kandydat Frontu Narodowego Jean Marie Le Pen przeszedł do drugiej tury wyborów.
Marine Le Pen powiedziała zaś, że Francuzi chcą mieć możliwość prawdziwego wyboru w drugiej turze: między projektem narodowym i projektem globalistycznym, który reprezentuje Nicolas Sarkozy i ewentualni socjalistyczni kandydaci.
Franciszek L.Ćwik
Nasz Dziennik 2011-03-07
Autor: jc