Małżeństwo jak klub towarzyski
Treść
Rząd Stanów Zjednoczonych powinien znieść instytucję małżeństwa - takie  stanowisko forsuje jeden z najważniejszych doradców prezydenta Baracka Obamy  Cass Sunstein. Proponuje on, by termin "małżeństwo" całkowicie usunąć z aktów  prawnych i w ostateczności zastąpić go umową o partnerstwie - informuje  WorldNetDaily.com.
Zdaniem Sunsteina, dłuższe pozostawanie w związku  partnerskim powinno być wyłącznie sprawą prywatną - tak jak w przypadku  członkostwa w różnych klubach, zaś państwo w ogóle nie powinno mieszać się w  kwestie relacji pomiędzy partnerami. "Zgodnie z naszą propozycją słowo  'małżeństwo' nie będzie się już dłużej pojawiać w żadnych aktach prawnych czy  dokumentach małżeństwa i nie będzie rozpoznawane na jakimkolwiek poziomie  urzędowym" - napisał wraz z Richardem Thalerem w ich wspólnej książce pt.  "Nudge: Improving decisions about health, wealth and happiness". Taki scenariusz  zakłada, że rząd nie nakładałby na partnerów żadnych zobowiązań. Ceną za to  miałby być jednak brak jakichkolwiek przywilejów dla nich. Jeśliby pary  zechciały w jakiś sposób sformalizować swój związek, mogłyby - jak podkreśla  "postępowy" polityk - otrzymać od urzędników zaświadczenie o zawarciu związku  partnerskiego.
Nie jest to jedyne tak kontrowersyjne stanowisko Sunsteina.  Przed kilkoma dniami postulował, że państwo ma prawo do pobierania organów do  przeszczepu od ciężko chorych pacjentów bez ich wiedzy i zgody, a nawet przy ich  wyraźnym sprzeciwie. Stwierdził bowiem, że państwo jest rzekomo właścicielem  organów osób ciężko chorych i zmarłych, w związku z czym nie potrzebuje zgody na  ich pobieranie od kogokolwiek. We wspomnianej powyżej książce możemy przeczytać,  że rutynowe usunięcie organów od pacjentów zmarłych lub też niemających  perspektyw na dalsze życie jest dobrym pomysłem, gdyż "w teorii jest to  ratowanie życia". Doradca Obamy forsuje także pomysł finansowania aborcji z  budżetu państwa w przypadku ciąży powstałej z gwałtu lub kazirodztwa - zauważa  WorldNetDaily.com. Planuje w tym celu specjalną poprawkę do konstytucji, która  zmuszałaby wszystkich obywateli do płacenia za tego typu procedury. 
Marta  Ziarnik
"Nasz Dziennik" 2009-10-27
Autor: wa
 
                    