Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Małomiasteczkowa zabudowa Pruchnika

Treść

W Pruchniku na Podkarpaciu, gdzie znajduje się jeden z cenniejszych kompleksów małomiasteczkowej zabudowy drewnianej, trwają prace przy przenoszeniu zagrożonego trzystuletniego domu na obrzeżach miasta, który zostanie usadowiony w okolicach rynku. To kolejny etap ratowania niezwykle cennej zabudowy miasteczka.

Pruchnik to niewielka miejscowość opodal Jarosławia, sięgająca swą historią połowy XIV wieku. Jej charakterystyczny wizerunek stanowi zabytkowy kompleks małomiasteczkowej zabudowy drewnianej. Od kilku lat staraniem lokalnych władz i wojewódzkiego konserwatora zabytków trwa pozyskiwanie nowych obiektów i renowacja już istniejących. Obecnie jeden z drewnianych domów sprzed blisko trzystu lat, który do niedawna znajdował się na obrzeżach miasteczka i został odkupiony od prywatnych właścicieli przez pruchnicki samorząd, jest przenoszony w obręb rynku. Uzupełni tu ciągłość zabudowy zniszczonej przez pożar w 1902 roku. Montaż obiektu na specjalnie przygotowanym fundamencie potrwa około miesiąca. Pruchnicki kompleks architektury drewnianej, liczący ponad 40 zabytkowych XVIII- i XIX-wiecznych domów okalających miejscowy rynek, należy do największych, a zarazem najpiękniejszych po podkrakowskiej Lanckoronie zespołów architektury drewnianej w Polsce. Fatalny stan większości budynków po II wojnie światowej nieznacznie się poprawił w latach 60. i 70. minionego stulecia, kiedy odrestaurowano kilkanaście obiektów. Niestety, na remont pozostałych zabrakło środków. Dopiero na przestrzeni ostatnich lat staraniem podkarpackiego wojewódzkiego konserwatora zabytków oraz władz gminnych zabezpieczono kilka stylowych budynków. Większość drewnianych domów, z których 12 zostało wpisanych do rejestru zabytków, a 7 na listę zabytków architektury budownictwa, należy do właścicieli prywatnych. Tych z kolei nie stać na kosztowną modernizację i odnawianie budowli zgodnie z wymogami konserwatorskimi. Pruchnicką zabudowę małomiasteczkową cechuje oryginalna architektura i szereg elementów zdobniczych, dwu- lub czterospadowe dachy, a także charakterystyczne dla tego typu budowli szerokie, wsparte na drewnianych słupach podcienia. Jak głosi tradycja, w domach tych mieściły się warsztaty rzemieślnicze, a w przestronnych podcieniach producenci i kupcy wystawiali swe wyroby podczas targów. Dzięki zaangażowaniu sił i środków ten unikatowy w skali kraju kompleks małomiasteczkowej architektury drewnianej odzyskuje swój pierwotny blask i, jak wszystko wskazuje, przetrwa następne pokolenia.
Mariusz Kamieniecki

'Nasz Dziennik" 2006-06-29

Autor: ab