Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Mało czasu na budżet - przedterminowe wybory?

Treść

Współpracownicy prezydenta Lecha Kaczyńskiego poinformowali, że skłania się on do takiej interpretacji przepisów konstytucyjnych, według której powinien otrzymać gotowy budżet "na przełomie stycznia i lutego". Na razie przeprowadzi konsultacje z liderami wszystkich partii w parlamencie.

To efekt wieczornego spotkania prezydenta z liderami Platformy Obywatelskiej - Donaldem Tuskiem i Janem Rokitą.
- Prezydent został poproszony o szczególny rodzaj pośrednictwa w poszukiwaniu poparcia dla rządu - poinformował po spotkaniu sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Robert Draba. Dodał, że podjął się misji z liderami wszystkich partii parlamentarnych.
- Prezydent zwrócił uwagę na język debaty publicznej, że nie jest językiem parlamentarnym - dodała Elżbieta Jakubiak z Kancelarii Prezydenta.
Draba poinformował również, że prezydent skłania się do terminu uchwalenia budżetu "na przełomie stycznia i lutego".
- Proszę to traktować jako wskazówkę w tej sprawie - powiedział Draba, odpowiadając na pytanie, czy są możliwe wybory, w przypadku gdy prezydent zastosuje taką interpretację Konstytucji.
- Pan prezydent poinformował nas, że nie szykuje żadnego planu politycznego - powiedział po spotkaniu Tusk.
- Bardzo szybkie wybory stały się bardziej prawdopodobne - dodał Rokita.
- PO od dzisiaj będzie w stanie intensywnych przygotowań do wcześniejszych wyborów parlamentarnych. Bez satysfakcji i bez refleksji. Musimy od dziś przygotować się do wcześniejszych wyborów - wtórował mu Tusk.
Tymczasem PO ma coraz większe problemy, bo kolejni posłowie deklarują chęć opuszczenia i partii, i klubu. Poza Andrzejem Sośnierzem taki zamiar zgłosił Krzysztof Szyga. Wahają się kolejni politycy.
Liderzy PO dodali, że odnoszą wrażenie, iż w toku zaplanowanych konsultacji prezydent już z nimi się nie spotka.
Mikołaj Wójcik

"Nasz Dziennik" 2006-01-18

Autor: ab