Mądra książka o ważnych sprawach
Treść
Jak być naprawdę pięknym, mądrym i szczęśliwym? Pytania te są chyba nieobce każdemu z nas. Książka wydana przez Juana Luisa Lordę stara się na te pytania powiedzieć w sposób prosty i przystępny.
Nie ma przy tym nic wspólnego z tanim poradnikiem psychologicznym. Jej autor - Juan Luis Lorda jest wykładowcą hiszpańskiego Uniwersytetu Nawarry i księdzem z Opus Dei. W Polsce znany jest m.in. dzięki dwu książkom: ostatnio wydanej po raz drugi "Być chrześcijaninem" oraz opublikowanej przed kilkoma laty przez Frondę "Moralność szkoła życia".
Tym razem dostajemy do ręki tekst ks. Lordy poświęcony humanizmowi z intrygującym podtytułem, informującym, że chodzi o "dobra niewidzialne". Autor zaprasza nas do wspólnej podróży w świat ludzkiej kultury, kultury, w której wszyscy chcąc nie chcąc uczestniczymy i w której to, co wartościowe - zdaniem autora - nie jest tworzone poprzez folgowanie samemu sobie i swoim zachciankom, lecz poprzez ćwiczenie "muskulatury ducha" - czyli poprzez pracę nad swoim intelektem, wolą i emocjami.
Dziś – w dobie, gdy w myśleniu znacznej części ludzi dominuje prymitywny materializm praktyczny - już samo przekonanie człowieka, że jest istotą duchową, że nie liczy się wyłącznie władza, pieniądze i sława oraz że rozwój duchowy jest możliwy, wymaga znacznego wysiłku. Lorda podejmuje to wyzwanie. I prowadzi nas pewną ręką po ścieżkach ludzkiej kultury z jasnością i precyzją inżyniera, którym był zanim wstąpił do stanu duchownego.
U podstaw książki leżą wykłady jakie hiszpański moralista na swej macierzystej uczelni wygłosił dla studentów architektury - witalnych dwudziestolatków poddanych presji współczesnej kultury z właściwym jej pojęciowym mętlikiem i bagażem przesądów. Jako rodzaj antidotum na ten bałagan autor zaproponował swym słuchaczom refleksję nad tym, co w naszej kulturze klasyczne -wypróbowane przez pokolenia, a zarazem istotne także dla nas, żyjących tu i teraz.
Dzięki Lordzie zastanowić się możemy – po raz pierwszy, albo kolejny - co jest piękne, co mądre, co zaś śmieszne. Co to znaczy, że się z kimś przyjaźnimy, a co - że jesteśmy uczciwi... W dzisiejszym świecie - pełnym zamętu, gdy najbardziej fundamentalne pojęcia wydają się tracić swą treść, takie proste i mądre książki stają się szczególnie potrzebne...
Warto wiec sięgnąć po książkę Lordy, by zastanowić się, jak możemy lepiej cieszyć się naszym życiem, bez względu na to, czy dopiero w nie wkraczamy, czy znajdujemy się na kolejnym już zakręcie naszej życiowej drogi.
Paweł Skibiński
Juan Luis Lorda, Humanizm. Dobra niewidzialne, wyd. Fabri-Kunke Poligrafia,
Kraków-Toruń 2011, ss. 228.
fronda.pl
Autor: au