Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Macierewicz zostaje

Treść

Nie będzie dymisji wiceszefa MON - ogłosił wieczorem rzecznik rządu. Dziś Macierewicz ma przedstawić na piśmie wyjaśnienie swojej wypowiedzi o byłych szefach MSZ

- Premier jest usatysfakcjonowany wyjaśnieniami wiceministra obrony narodowej - powiedział "Rz" rzecznik rządu Jan Dziedziczak. Jarosław Kaczyński wezwał wczoraj Macierewicza, by wyjaśnił swą wypowiedź dla telewizji Trwam. Macierewicz, zajmujący się likwidacją Wojskowych Służb Informacyjnych, podczas niedzielnego programu oskarżył większość dotychczasowych ministrów spraw zagranicznych o to, że byli agentami sowieckich służb specjalnych.

Ta wypowiedź rozpętała burzę. Byli szefowie dyplomacji nazywają zarzuty skandalicznym oszczerstwem. Bezpośredni szef Macierewicza minister Radosław Sikorski zażądał pisemnych wyjaśnień. - Sprawa jest poważna, bo gdyby zarzuty okazały się prawdziwe, byłby to precedens nie tylko w historii Polski, ale wręcz całego sojuszu północnoatlantyckiego - powiedział Sikorski. - Pamiętajmy, że niektórzy ministrowie spraw zagranicznych mieli dostęp nie tylko do najważniejszych tajemnic Polski, ale także sojuszu. Zaznaczył też, że zarząd kontrwywiadu WSI nie prowadzi żadnych spraw przeciwko byłym szefom MSZ. Być może wyjaśnienia Macierewicza zostaną upublicznione.

Przedstawiciele rządu zareagowali na wypowiedź Macierewicza po dobie milczenia. Podobnie uczyniła opozycja. Politycy PO domagali się wczoraj od prezydenta, premiera i szefa MON natychmiastowej reakcji na słowa Macierewicza. - Albo dowody na potwierdzenie zarzutów, albo dymisja - oświadczył lider PO Donald Tusk.

Jarosław Kaczyński na ostatnim kongresie PiS wypowiedział znamienne zdanie: "Odzyskaliśmy MSZ".
Małgorzata Subotić

"Rzeczpospolita" 2006-08-23

Autor: wa