Przejdź do treści
Przejdź do stopki

M. Horała o wpisaniu budowy CPK na listę strategicznych inwestycji UE: To duży potencjał na obniżenie temperatury wojny polsko-polskiej, która zaszła już zdecydowanie za daleko. Szkoda, żeby z tej szansy nie skorzystać

Treść

Poparcie jest dużo szersze niż tylko elektorat Prawa i Sprawiedliwości. Ten projekt popiera też większość elektoratu Konfederacji, Trzeciej Drogi, Lewicy, a nawet Platformy Obywatelskiej. Choć tam też są ci, którzy nie popierają, bo wiadomo, to jest projekt PiS (…). Budowa CPK to duży potencjał na obniżenie temperatury wojny polsko-polskiej, która zaszła już zdecydowanie za daleko. Szkoda, żeby z tej szansy nie skorzystać – mówił Marcin Horała, poseł Prawa i Sprawiedliwości, były pełnomocnik rządu do spraw CPK, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego została wpisana na listę strategicznych inwestycji Unii Europejskiej. Jak zaznaczył Marcin Horała, obecny rząd wykonuje dziwne spowalniające ruchy. Dodał, że CPK ma być lotniskiem, które w rankingu będzie mniej więcej dwunaste w Europie.

– CPK planujemy z możliwością dalszej rozbudowy. W miarę możliwości, jeśli będzie rósł ruch, będą pojawiały się potrzeby, to żeby bezproblemowo i bezkolizyjnie mogło dalej się rozwijać – zaznaczył poseł Marcin Horała.

Donald Tusk podczas Rady Gabinetowej wymienił zarzuty wobec budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jednym z absurdalnych zarzutów – jak wskazał poseł Marcin Horała – jest wydanie 2 mld 700 mln złotych na prace przygotowawcze i projektowe.

– Przypomnę, że ogólnym unijnym standardem jest to, że 10 procent kosztów projektu to prace przygotowawcze i projektowe. Tak patrząc, to CPK powinno już wydać pięć albo siedem mld złotych, a wydało tylko 2 mld 700 milionów złotych, także niezwykle oszczędnie, a czyni się z tego zarzut (…). Zarzuty są absurdalne, ale – niestety – budzą obawy. Trwa szukanie pretekstu, z której strony można by w ten projekt uderzyć – powiedział były pełnomocnik rządu do spraw CPK.

Jak dodał, kolejne badania pokazują, że zdecydowana większość Polaków chce budowy CPK, aby Polska się rozwijała.

– Poparcie jest dużo szersze niż tylko elektorat Prawa i Sprawiedliwości. Ten projekt popiera też większość elektoratu Konfederacji, Trzeciej Drogi, Lewicy, a nawet Platformy Obywatelskiej. Choć tam też są ci, którzy nie popierają, bo wiadomo, to jest projekt PiS. Jest taka część elektoratu Platformy, która podejrzewam, że jeśli PiS powiedziałby, że oddychać jest dobrze, to by się podusiła na złość PiS-owi. Struktura tego poparcia jest ciekawa, bo na ogół popierają młodzi – zaznaczył gość audycji.

Poseł Marcin Horała wskazał, że pojawiła się jedna szansa na zjednoczenie kraju przy realizacji budowy CPK.

– To jest duży potencjał na obniżenie temperatury wojny polsko-polskiej, która zaszła już zdecydowanie za daleko. Szkoda, żeby z tej szansy nie skorzystać – mówił poseł PiS.

Dodał, że jednym problemem natury psychologiczno-politycznej jest to, iż w czasie kampanii wyborczej wielu polityków Platformy wzięło na sztandar „stop CPK”, a teraz trochę głupio się z tego wycofać.

– Sam pan Maciej Lasek działał pod hasztagiem „nie dla CPK”. W dziwnym świetle stawia się nominację, że to akurat on, osoba zaangażowana w ruch „nie dla CPK”, ma teraz realizować CPK. To trochę jakby wegetarianina zrobić dyrektorem rzeźni albo pacyfistę zrobić dowódcą wojska – powiedział gość Radia Maryja.

Poseł Marcin Horała wskazał również na wątek interesów. Jak zaznaczył, Polska nie mając CPK, całe segmenty rynku lotniczego oddaje zagranicznym państwom, które na tym zarabiają. Zaznaczył również, iż presja społeczna ma sens.

– W tym zakresie powstają różne społeczne inicjatywy. Myślę, że im więcej, tym lepiej. Powinien powstać oddolny ruch wspierający rozwój Polski, żeby trochę przymusić rządzących i ich rozliczać – podkreślił poseł Marcin Horała.

Całość audycji „Aktualności dnia” można wysłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

źródło: radiomaryja.pl, 15 lutego 2024

Autor: dj