Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Łzy wzruszenia i emocji

Treść

Takich tłumów poznańska Cytadela nie widziała od dawna. Blisko sto tysięcy widzów przyszło pod Dzwon Pokoju, by podziwiać przygotowany z wielkim rozmachem plenerowy spektakl Misterium Męki Pańskiej. Na ten jedyny w roku pokaz widzowie zjeżdżali z całej Polski, autokary docierały nawet z odległego Zamościa i Krakowa.
- Babciu, ja nie chcę, żeby Go zabili. Zrób coś! - rozpaczliwie płakało małe dziecko, trzymane wysoko na ramionach przez swoich opiekunów.
Łzy na twarzy dziecka pojawiły się, kiedy na wielkiej scenie rozgrywała się kulminacyjna scena - ukrzyżowanie Chrystusa. Jednak nie tylko ono miało łzy w oczach, wzruszenia nie kryło wiele osób, które w sobotnią noc pojawiły się na wzgórzach poznańskiej Cytadeli, by oglądać Misterium Męki Pańskiej wyreżyserowane przez młodego studenta łódzkiej Szkoły Filmowej Artura Piotrowskiego. A kiedy na tle nieba pojawiło się naciągnięte na wielkie maszty ponad 20-metrowe płótno z wizerunkiem Jezusa Miłosiernego, rozległy się gromkie brawa i okrzyki zachwytu. I nic dziwnego. Podniesienie obrazu zostało dramaturgiczne wpisane w całość dzieła. Promienie wychodzące z serca Pana Jezusa, podświetlone laserowo, padały także na zebranych uczestników i widzów Misterium, obiegały całą polanę tak, aby każdy został "dotknięty" Bożym miłosierdziem.
- Misterium samo w sobie jest jedynym i wyjątkowym przeżyciem przygotowującym człowieka na Święta Zmartwychwstania Pańskiego - mówi Artur Piotrowski, reżyser przedstawienia. - Widowisko jest nowocześnie, a zarazem tradycyjnie i dramaturgicznie opowiedzianą historią męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa - dodaje.
Poznańskie misterium rozpoczęło się wjazdem Chrystusa do Jerozolimy, zakończyło - Jego ukrzyżowaniem na Golgocie. Całość przedstawiała w rzeczywistej skali drogę krzyżową, którą blisko 2000 lat temu pokonał Jezus.
Na potrzeby spektaklu przygotowano scenografię wysokości siedmiu metrów przedstawiającą m.in. pałac Piłata i świątynię jerozolimską.
W trakcie przedstawienia rozdano w tłumie 2000 chlebów. Oprawę świetlną zapewniło wojsko, które zainstalowało reflektory przeciwlotnicze, oraz 300 harcerzy oświetlających pochodniami drogę krzyżową. Scenariusz powstał na podstawie Pisma Świętego oraz książki "Dzień, w którym umarł Chrystus" Jima Bishopa. Wszystkie kwestie wypowiedziane przez aktorów pochodziły z Pisma Świętego. Przed końcem jak zawsze można było usłyszeć słowa Ojca Świętego. Jest to cytat ze spotkania z młodzieżą w Poznaniu, kiedy to Jan Paweł II mówił o nadziei, jaką wiąże z młodymi ludźmi.
Misterium Męki Pańskiej na poznańskiej Cytadeli pokazywane było po raz szósty. To jedno z największych widowisk pasyjnych w Europie, a jego niewątpliwą zaletą jest to, że pomimo swojej nowoczesności oddaje wiernie i w tradycyjny sposób historię męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa.
Wojciech Wybranowski, Poznań
Nasz Dziennik 16-04-2003

Autor: DW