Lustracja i urlopy

Treść

Trzy pomysły dotyczące wydłużenia urlopów macierzyńskich i aż cztery projekty zmian w ustawie o Instytucie Pamięci Narodowej - to najważniejsze punkty rozpoczynającego się dziś posiedzenia Sejmu. Nie wiadomo, czy posłowie będą wybierać Rzecznika Praw Dziecka, ponieważ dziś żadna z trzech kandydatur nie miałaby szans na wybór.

Dziś posłowie zajmą się projektami nowelizacji kodeksu pracy w trzech wersjach: rządowej, posłów PiS i klubu LPR. Rząd proponuje wydłużenie urlopu macierzyńskiego o dwa tygodnie. Według wyliczeń Rady Ministrów, wprowadzenie tych zmian kosztowałoby rocznie 144,1 mln zł. Prawo i Sprawiedliwość chce pójść dalej - stopniowo wydłużać urlop tak, by przy pierwszym dziecku osiągnął pół roku, dziewięć miesięcy przy drugim oraz cały rok przy trzecim i kolejnym. Także LPR proponuje dłuższy urlop. Odpowiednio na pierwsze dziecko 26 tygodni, na każde następne - 28 tygodni oraz 39 tygodni dla bliźniąt i wieloraczków.
Projekt Prawa i Sprawiedliwości napisany przez Mariana Piłkę jest - jak tłumaczy sam autor - koherentny z rządowym. Zakłada on, że projekt rządowy przejdzie w głosowaniach i mówi o wydłużeniu urlopu od 18 do 22 tygodni w roku przyszłym, a w roku 2008 do 6 miesięcy w przypadku pierwszego dziecka. Natomiast od 2009 do 2011 r. trwałoby wydłużanie urlopów na drugie dziecko i kolejne. Na drugiego malucha co roku byłby on wydłużany o 4 tygodnie, czyli w sumie do 9 miesięcy. Na trzecie i każde kolejne dziecko w 2009 i 2010 r. przysługiwałoby dodatkowe 8 tygodni, w 2011 r. zaś - 10 tygodni. Oznacza to, iż w 2011 r. na drugie dziecko obowiązywałby urlop o długości 9 miesięcy, a na trzecie i następne - 12 miesięcy.
Dodatkowo projekt posła Piłki przewiduje 3-letni okres ochronny dla matek, które urodziły dziecko. Obecnie pracodawca nie może zwolnić kobiety jedynie wtedy, gdy jest ona w stanie błogosławionym i podczas urlopu macierzyńskiego. Jak tłumaczy Marian Piłka, siłą jego projektu jest to, iż rozłożony jest on w czasie. A wszystko dlatego że PiS zamierza jednocześnie zająć się ustawą o ulgach podatkowych na dzieci i świadczeniach rodzinnych, chcąc, by weszła ona w życie od 1 stycznia 2007 roku.
Podobny zapis o ochronie prawnej przed zwolnieniem z pracy osoby korzystającej z urlopu macierzyńskiego pojawia się w projekcie Andrzeja Mańki. Był on jednak wcześniejszy w stosunku do projektu posła Piłki, który swoje uzupełnienie do projektu ustawy o wydłużeniu urlopów macierzyńskich przedstawił dopiero przedwczoraj. Zapis Mańki chroniłby przed zwolnieniem matkę wracającą do pracy do ukończenia przez dziecko 3. roku życia. Ponadto zapewniłby on jej możliwość elastyczności zatrudnienia. Kobieta mogłaby do momentu ukończenia przez dziecko 3 lat sama decydować o czasie pracy. Jeśli chciałaby pracować np. od 9.00 do 14.00, pracodawca musiałby się na to zgodzić. Przede wszystkim jednak projekt Andrzeja Mańki przewiduje jednorazowe wydłużenie urlopu macierzyńskiego do 6 miesięcy już od momentu wejścia w życie ustawy (w projekcie rządowym wydłużenie miałoby nastąpić w tym roku o 2 tygodnie, a w przyszłym o 4, w projekcie posła Piłki zaś - dopiero od 2007 r. o 6 tygodni.
Za rządów AWS pojawił się projekt dotyczący wydłużenia urlopu macierzyńskiego do 6 miesięcy autorstwa Jacka Szczota. Został on jednak odrzucony przez rząd Leszka Millera.
W czwartek posłowie zajmą się projektami zmian w lustracji, w tym najdalej idącym projektem Prawa i Sprawiedliwości (likwidacja instytucji Rzecznika Interesu Publicznego i Sądu Lustracyjnego). Inne projekty przewidują również znaczne poszerzenie kręgu osób lustrowanych.
Na piątek wstępnie zaplanowano głosowanie nad wyborem Rzecznika Praw Dziecka. Kandydatkami są: Olga Johann, rekomendowana przez PiS, Anna Leśnodorska, ponownie zgłoszona przez PO oraz posłanka Ewa Sowińska, zaproponowana wspólnie przez LPR i Samoobronę. Żadna z nich nie ma jednak poparcia wystarczającego do wyboru na urząd RPD.
Mikołaj Wójcik, Aneta Jezierska

"Nasz Dziennik" 2006-03-08

Autor: ab