Przejdź do treści
Przejdź do stopki

LPR wypłaca dodatki

Treść

Liga Polskich Rodzin chce, aby emeryci i renciści pobierający świadczenia do 1,2 tys. zł dostali w przyszłym roku jednorazowe dodatki. Projekt ustawy w tej sprawie ma trafić do laski marszałkowskiej w ciągu dwóch tygodni.

LPR zapowiedziała, że jeżeli w przyszłorocznym budżecie państwa nie znajdą się pieniądze na sfinansowanie dodatków dla emerytów i rencistów, to budżetu nie poprze. Według Szymona Pawłowskiego (LPR), przez otrzymanie dodatków emeryci i renciści będą mogli uczestniczyć w efektach wzrostu naszej gospodarki. Pieniądze na ich wypłatę widzi w ograniczeniu kosztów zapowiedzianej przez minister finansów, wicepremier Zytę Gilowską redukcji klina podatkowego. Redukcja klina w wyniku obniżenia składki rentowej ma sprawić, że pracownicy zarobią na rękę więcej. - Wicepremier Gilowska przedstawiła projekt redukcji klina podatkowego w takim stopniu, że kosztuje to aż 19 mld złotych. Uważamy, że zużywanie wszystkich owoców wzrostu na redukcję klina podatkowego jest przesadne i niepotrzebne. Nie wpłynie to znacząco na skokowy wzrost wynagrodzeń - uważa Pawłowski. LPR wolałaby o około połowę zmniejszyć zaplanowaną redukcję składki rentowej, a 9-10 mld zł z tego tytułu przeznaczyć dla emerytów i rencistów. - Oznaczałoby to, że pracownicy z tytułu obniżenia składki nie uzyskają tyle, ile mogliby uzyskać. Jeżeli nie stworzymy warunków dla szybszego wzrostu wynagrodzeń, to coraz mniej będzie się opłacało w Polsce pracować. LPR będzie mogła wtedy przyznawać dodatki, ale nie będzie je z czego wypłacać - powiedziała nam Aleksandra Natalli-Świat (PiS), przewodnicząca sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Jak zaznaczyła, rozmowy ze środowiskiem emerytów i rencistów wskazują, że chcą oni corocznej waloryzacji świadczeń, a nie wypłacanych każdego roku jednorazowych dodatków. Do tego też zmierza rządowy projekt ustawy przywracający coroczną waloryzację rent i emerytur.
LPR na sfinansowanie dodatków z ograniczenia obniżki kosztów pracy wcale się jednak nie upiera i oczekuje ewentualnie wskazania przez minister finansów innego źródła, z którego można dodatki sfinansować. Pawłowski zapowiedział jednak, że Liga nie będzie głosować przeciw obniżeniu składki rentowej. Będzie natomiast zgłaszać poprawki, by ta redukcja mniej kosztowała budżet państwa.
Wysokość dodatku wyrównawczego według LPR miałaby zależeć od wartości pobieranego świadczenia. Emeryci i renciści, których świadczenia nie przekraczają 600 zł, mieliby dostać jednorazowy dodatek w wysokości 2 tys. zł, osoby o świadczeniach od 600 do 800 złotych - 1750 zł, pobierający świadczenia od 800 do 1 tys. zł - 1,5 tys. zł, a osobom o świadczeniach od tysiąca do 1,2 tys. zł wypłacany byłby dodatek w wysokości 1250 złotych.
Artur Kowalski
"Nasz Dziennik" 2007-05-02

Autor: wa