Łowią wbrew zakazom

Treść

Ministerstwo sprzeciwia się zakazowi połowów i zapowiedziało, że nie będzie karać rybaków. Z drugiej strony, nie chce zaogniać sytuacji, licząc, że uda się namówić Brukselę do zniesienia zakazu.

Kilka dni wcześniej zakaz złamało kilka kutrów. Teraz akcja miała szerszy zasięg. Na kutrach, które wróciły z łowisk, pracownicy inspekcji rybołówstwa znaleźli kilkanaście ton ryb. Rybacy naruszyli tym samym zakaz połowów dorszy na wschód od 15. południka przebiegającego przez miejscowość Trzęsacz w województwie zachodniopomorskim. Jak poinformował rzecznik prasowy Ministerstwa Gospodarki Morskiej Krzysztof Gogol, w poniedziałek okręgowi inspektorzy rybołówstwa morskiego mają przedstawić ministrowi Markowi Gróbarczykowi informacje o przestrzeganiu zakazu przez rybaków. Resort nie ujawnia, jakie kroki zamierza podjąć wobec rybaków. Z jednej strony, władze nie chcą ich karać, bo rząd nie zgadza się z unijnym zakazem połowów. Ale ministerstwo nie może też zaogniać sporu z Komisją Europejską, bo liczy na to, że uda się przekonać KE do zniesienia zakazu. Bruksela straszy, że jak Polska nie zastosuje się do zakazu, to sprawa trafi przed Europejski Trybunał Sprawiedliwości.
KL

"Nasz Dziennik" 2007-09-29

Autor: mj