Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Losowanie europejskich pucharów

Treść

Piłkarze Zagłębia Lubin zagrają ze Steauą Bukareszt w drugiej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów. To trudny i bardzo wymagający rywal. W pierwszej rundzie kwalifikacji Pucharu UEFA obie nasze drużyny czeka daleka i niezbyt lubiana wyprawa za Kaukaz - BOT GKS Bełchatów zagra z gruzińskim FC Ameri Tbilisi, a Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp. zmierzy się z azerskim MTK Araz Imiszli. Wszystkie nasze zespoły pierwsze mecze rozegrają na własnych stadionach.

W minionym sezonie Steaua zajęła drugie miejsce w rozgrywkach ligi rumuńskiej. Walkę o tytuł przegrała z Dinamem Bukareszt, co mocno podrażniło ambicję jej właściciela. Teraz ma zmazać "plamę" m.in. poprzez awans do LM. Lubinian czeka trudne zadanie, bo prowadzona przez Gheorghe Hagiego drużyna ma bardzo duży potencjał. Nie tak dawno przecież, bo w sezonie 2005/2006, grała w półfinale Pucharu UEFA, w zeszłym sezonie występowała w fazie grupowej LM, gdzie m.in. pokonała Dynamo Kijów 4:1 i zremisowała z Olympique Lyon. Steaua to także historia rumuńskiej piłki, 23 razy sięgała po mistrzostwo, a 20 po puchar kraju, raz - w 1986 r. - zdobyła Puchar Europy. Pierwszy mecz rozegrany zostanie 17 lub 18 lipca, rewanż tydzień później. Jeśli Zagłębie pokona Steauę - w kolejnej rundzie będzie rozstawione, a zatem uniknie gry z potentatami.
Bełchatów i Groclin wylosowały rywali absolutnie do przejścia, acz perspektywa wyprawy za Kaukaz nikogo nie zachwyca. Raz, że podróż długa i męcząca, a dwa - nie jest tam łatwo o sukces, o czym przekonała się choćby nasza reprezentacja. Dla wicemistrzów Polski dwumecz z FC Ameri będzie jednak jednym z najważniejszych w historii, wszak GKS debiutuje w europejskich pucharach. Oby z dobrym skutkiem. Pierwsze spotkania zostaną rozegrane 19 lipca, rewanże zaplanowano na 2 sierpnia.
A co słychać u naszej eksportowej trójki? Zagłębie jak na razie doznało raczej dużego osłabienia, niż się wzmocniło. Owszem, trafili do Lubina dwaj gracze Groclinu: ofensywny pomocnik Michał Goliński i bramkarz Aleksander Ptak, ale ubył Łukasz Piszczek. Jeden z najzdolniejszych młodych polskich piłkarzy wrócił z wypożyczenia do Herthy Berlin i ma nadzieję odnaleźć się z powodzeniem w Bundeslidze. To duża strata i trener Czesław Michniewicz ma przez to spory ból głowy. Szkoleniowiec próbował zapełnić lukę Dawidem Nowakiem z Bełchatowa, ale na taki wariant kategorycznie nie zgodzili się działacze wicemistrza Polski. Poza tym do Zagłębia trafili Brazylijczyk Andre Nunes i Portugalczyk Jorge Lopes, który do tej pory był zawodnikiem drugiej drużyny FC Porto, ale o ich przydatności trudno teraz powiedzieć coś więcej.
Wzmocnił się za to Bełchatów, pozyskując m.in. pomocnika Patryka Rachwała z Wisły Płock i obrońcę Macieja Stolarczyka z Wisły Kraków. Pozostał w drużynie jej lider i największa gwiazda Łukasz Garguła (niestety, ciągle boryka się ze zdrowotnymi problemami) oraz - to kolejna dobra wiadomość - trener Orest Lenczyk.
Spore zmiany szykują się w Groclinie. Przede wszystkim zespół ma nowego trenera - Macieja Skorżę (objął Wisłę Kraków) zastąpił Jacek Zieliński. Były szkoleniowiec Odry "przyprowadził" ze sobą z Wodzisławia Mariusza Muszalika. Poza tym do Grodziska najprawdopodobniej trafi Brazylijczyk z polskim paszportem Sergio Batata, wrócił z wypożyczenia do portugalskiej Leirii Bartosz Ślusarski (duże wzmocnienie). Kontrakt przedłużył Adrian Sikora. Do Zagłębia przeszedł za to wspomniany Goliński, umowę z Koronę Kielce podpisał Piotr Świerczewski.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2007-06-30

Autor: wa