Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Los pakistańskiej chrześcijanki nadal niepewny

Treść

Sąd Najwyższy w Pakistanie ogłosił, że Asia Bibi - chrześcijanka skazana na śmierć z powodu rzekomego bluźnierstwa przeciwko Koranowi - pozostanie w więzieniu i dopiero 23 grudnia zostanie podana data rozprawy apelacyjnej. Zakazano jednocześnie rządowi pakistańskiemu podejmowania prób jakichkolwiek zmian w tzw. ustawie o bluźnierstwie, dopóki nie zakończy się proces Asii Bibi. Orzeczenie sądu zostało wydane pod naciskiem muzułmańskich radykałów, którzy domagają się zachowania w obecnym kształcie tej niesprawiedliwej i wykorzystywanej przeciwko chrześcijanom ustawy.
Walka radykalnych muzułmanów o zachowanie ustawy przeciwko bluźnierstwu jest coraz bardziej zacięta. Jedna z największych islamskich organizacji terrorystycznych w Pakistanie Lashkar-e-Toiba wydała kilka dni temu fatwę przeciwko tamtejszej minister ds. mniejszości religijnych Bhatti Shabhaz, katoliczce. Grozi jej śmierć za to, że podjęła walkę o zmianę tego prawa. Jak podała Agencja Fides, jej działania zostały określone przez radykałów islamskich jako "namawianie do bluźnierstwa". Już wcześniej Shabhaz otrzymywała pogróżki po tym, gdy stanęła w obronie Asii Bibi. Jednocześnie komentatorzy zwracają uwagę, że sprawa Asii Bibi jest coraz bardziej upolityczniona. Fundamentaliści islamscy protestują na ulicach przeciwko uwolnieniu kobiety, a Sąd Najwyższy pod ich naciskiem wydaje orzeczenie oceniane jako ewidentne mieszanie się władzy sądowniczej do uprawnień prezydenta, parlamentu i rządu. Sytuacja Asii Bibi mimo wielu działań różnych organizacji chrześcijańskich jest nadal dramatyczna. Klika dni temu, gdy pojawiły się głosy, że być może kobieta zostanie ułaskawiona przez prezydenta, Sąd Najwyższy mu tego zabronił. Imam największego meczetu w Peszawarze zaoferował zaś równowartość 6 tys. dolarów temu, kto zabije Asię Bibi, gdyby sąd ją uniewinnił.
Maria Popielewicz

Nasz Dziennik 2010-12-08

Autor: jc