Litwa traci cierpliwość

Treść

Litwa jest gotowa blokować mający się odbyć w rosyjskim mieście Samara szczyt Unia Europejska - Rosja. O takiej możliwości poinformował w oświadczeniu telewizyjnym, po powrocie ze szczytu energetycznego w Krakowie, prezydent Litwy Valdas Adamkus. Powodem takiej deklaracji stała się ciągnąca się od lata ubiegłego roku blokada dostaw rosyjskiej ropy naftowej do rafinerii w Możejkach, w związku z czym przedsiębiorstwo ponosi poważne straty finansowe. Strona rosyjska przerwę w dostawach tłumaczy awarią ropociągu "Przyjaźń", do której doszło w lipcu ub.r. Zarówno litewscy, jak i polscy politycy skłonni są widzieć w tym podtekst polityczny. Od grudnia ub.r. właścicielem litewskiej rafinerii jest PKN Orlen, dlatego Litwa i Polska wspólnie zwracają uwagę UE na nieprzestrzeganie przez Rosję umów handlowych. Temat wznowienia dostaw do Możejek ma być nagłośniony podczas szczytu UE - Rosja w Samarze.
Andrzej Kołosowski, Wilno
"Nasz Dziennik" 2007-05-14

Autor: wa

Tagi: litwa