Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Litwa kontra polskie szkoły

Treść

Polska Macierz Szkolna na Litwie twierdzi, że rząd w Wilnie łamie prawo polskiej mniejszości do nauki w języku narodowym. Działania władz zagrażają egzystencji ponad 125 polskich szkół, do których uczęszcza 20 tys. uczniów. - Działania rządu litewskiego możemy nazwać dążeniem do redukcji polskich szkół na terenie tego kraju. A to wiąże się z sukcesywnym niszczeniem przez tamtejsze władze świadomości narodowej Polaków - mówił wczoraj w Sejmie Józef Kwiatkowski, prezes Polskiej Macierzy Szkolnej na Litwie, podczas spotkania z posłami z dwóch komisji: edukacji i Łączności z Polakami za Granicą. Zdaniem prezesa, jest to łamanie układu o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy między Polską a Litwą z 1994 r. i międzynarodowych konwencji o prawach mniejszości. Nasz rząd - uważa Kwiatkowski - powinien na to zareagować. Bo te regulacje prawne gwarantują nie tylko prawo do zgromadzeń i stowarzyszania się, ale też do otwierania placówek edukacyjnych dla mniejszości narodowych. Tymczasem rząd litewski robi wszystko, by ograniczyć liczbę polskich szkół. Przykładem jest wydana w kwietniu br. uchwała rządu, która podnosi limit kompletacji klasy do ośmiu uczniów, nawet jeżeli samorząd gotowy jest finansować mniejszą klasę. To rozwiązanie zagraża przede wszystkim istnieniu małych szkół wiejskich, w których często w klasach uczy się tylko pięcioro dzieci. Kolejnym przykładem dezintegracyjnej wobec polskiej oświaty polityki Litwy jest też skreślenie egzaminu z języka polskiego na maturze z listy egzaminów obowiązkowych czy stały brak podręczników do nauki przedmiotów w języku polskim. Wprawdzie oświata polska na Litwie jest finansowana z budżetu Senatu RP, w czym pośredniczy Stowarzyszenie Wspólnota Polska, jednak są to głównie fundusze na cele inwestycyjne, a więc budowę lub remonty szkół. Tegoroczna kwota na ten cel to nieco ponad 9,4 mln złotych. Zdaniem PiS, to zbyt mało, o czym świadczy zły stan wielu placówek. Sprawa jest o tyle ważna, że na Litwie funkcjonuje ponad 120 polskich szkół różnych szczebli, do których uczęszcza niemal 20 tys. dzieci i młodzieży. Posłowie zwrócili uwagę, że takich problemów nie mają w Polsce szkoły dla mniejszości narodowych, w tym i litewskiej. Ponadto posłowie PiS podkreślili, że rząd Litwy agituje polską młodzież do podejmowania nauki w litewskich szkołach, bo ma im to ułatwić start zawodowy. - Dziś na Litwie trwa walka o każdego ucznia, obok zniszczonego często budynku polskiej szkoły buduje się nowoczesne szkoły litewskie, polskim rodzinom obiecuje się, że jeżeli poślą swoje dzieci do szkół litewskich, czeka ich lepsza przyszłość - podkreślał Artur Górski (PiS), inicjator wczorajszej debaty. Z inicjatywy PiS posłowie przyjęli dezyderat postulujący m.in. skuteczniejsze monitorowanie przez rząd sytuacji polskiej oświaty na Litwie, a także zwiększenie nakładów finansowych na polskie szkoły z budżetu Polski i Litwy. Anna Ambroziak "Nasz Dziennik" 2008-11-21

Autor: wa