Litwa chce rządzić atomem
Treść
Litwa zamierza otrzymać pakiet większościowy udziałów w przyszłej elektrowni atomowej, którą planuje wybudować wspólnie z Polską, Łotwą i Estonią. Stanowisko rządu litewskiego ogłosił wczoraj premier Litwy Gediminas Kirkilas w wywiadzie radiowym.
Gediminas Kirkilas twierdzi, że skoro reaktor atomowy będzie budowany na Litwie i ona w przyszłości ma ponosić odpowiedzialność za jego pracę i stan techniczny, to republice należą się większe udziały w spółce międzynarodowej, jaka zostanie utworzona w celu budowy elektrowni atomowej. - Wszyscy partnerzy posiadają równe prawa, jednak udział w zarządzaniu będzie się chyba różnił - powiedział premier w wywiadzie dla litewskiego radia.
Konsultacje na temat opracowania planu budowy nowej elektrowni atomowej Litwa prowadzi ze wszystkimi trzema krajami. Do podpisania przez premierów Litwy, Łotwy, Estonii i Polski umowy o budowie elektrowni atomowej Polska będzie posiadała jedynie status obserwatora.
Według wstępnych szacunków, wspólne inwestycje czterech krajów w energetykę atomową mogą stanowić od 3 do 4 mld euro. Opracowywany projekt ewentualnej nowej elektrowni atomowej przewiduje zakończenie budowy nowego reaktora nie wcześniej niż w 2015 roku. Zgodnie z umową z Unią Europejską w 2009 r. Litwa ma całkowicie zamknąć działającą obecnie elektrownię atomową w Ignalinie. Oznacza to, że przez sześć lat kraj będzie całkowicie uzależniony od dostawców ropy i gazu ziemnego, wykorzystywanych do produkcji energii elektrycznej. Sprawa energetycznej niezależności jest także bardzo ważna dla Łotwy, Estonii i Polski, co ostatecznie zdecydowało o udziale tych państw w budowie nowej elektrowni atomowej wspólnymi siłami.
Jednak nie tylko kraje bałtyckie i Polska widzą swoją przyszłość w wykorzystaniu energii atomowej. Deklarację budowy elektrowni atomowej złożyła także Białoruś. W wywiadzie dla białoruskiej agencji prasowej Belta wiceprzewodniczący prezydium Akademii Nauk Białorusi Władzimir Timoszpolskij powiedział, że w 2008 r. republika planuje przystąpić do budowy pierwszego reaktora atomowego. Do 2015 r. Białorusini mają zamiar wybudować dwa reaktory atomowe o ogólnej mocy 1 tys. MW.
Andrzej Kołosowski, Wilno
"Nasz Dziennik" 2007-02-14
Autor: wa