Liga Mistrzów ważniejsza
Treść
Piłkarze Liverpoolu nie wyjadą na planowane pod koniec lipca tournée po Japonii. Powód - kolizja terminów z meczami kwalifikacyjnymi do Ligi Mistrzów.
Triumfatorzy ostatniej edycji LM stracą na tym finansowo, ale nikt z tej przyczyny narzekać nie będzie. Liverpool dostał bowiem od władz UEFA szansę niepowtarzalną - specjalnie dla niego zmieniły one przepisy i dzięki temu będzie mógł obronić zdobyte pod koniec maja trofeum. "The Reds" w rozgrywkach ligi angielskiej zajęli bowiem dopiero piąte miejsce, w LM grać mogą co najwyżej cztery drużyny z jednego kraju, ale... Możni mogą więcej i w następnym sezonie do rozgrywek przystąpi pięć zespołów z Anglii.
Udział w LM Jerzy Dudek wraz z kolegami rozpocznie od pierwszej rundy kwalifikacji - razem z zespołami z najsłabszych lig europejskich. Terminy spotkań rundy kolejnej - do której ekipa zapewne awansuje - pokrywają się z planami tournée, stąd do niego nie dojdzie. W Japonii Liverpool miał zagrać z przedstawicielami tamtejszej J-League - Shimizu S-Pulse i Kashima Antlers.
A co słychać w najlepszej drużynie Europy? Na razie ucichła nieco sprawa pozyskania bramkarza José Reiny, do walki o Hiszpana włączył się Arsenal Londyn. W przyszłym tygodniu nowy kontrakt ma podpisać kapitan ekipy, Steven Gerrard, za którego Real Madryt oferuje ponad 30 mln funtów. Czy jednak podpis złoży - nie wiadomo.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2005-06-17
Autor: ab