Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Liderzy ukraińskich ugrupowań parlamentarnych wznowią dzisiaj negocjacje w sprawie rozwiązania kryzysu

Treść

Bez porozumienia zakończyły się ubiegłotygodniowe rozmowy liderów głównych ukraińskich ugrupowań politycznych w sprawie zażegnania trwającego w tym kraju od marca kryzysu politycznego. Jedną z najważniejszych kwestii spornych pozostała sprawa wyznaczenia kandydata na stanowisko premiera. Rozmowy będą kontynuowane dzisiaj.

Juszczenko od kilku dni stara się doprowadzić do rozwiązania kryzysu parlamentarnego w swoim kraju i powołania rządu. W tym celu zaproponował zmianę formatu istniejącej koalicji Partii Regionów Ukrainy, socjalistów i komunistów - w nowej koalicji chciałaby się znaleźć proprezydencka Nasza Ukraina. Warunkiem zmian miałoby być podpisanie przez ugrupowania, które przystąpią do takiego sojuszu, Uniwersału Jedności Narodowej.
Zastępca szefa kancelarii prezydenckiej Iwan Wasiunyk poinformował w sobotę, że przerwa w rozmowach "okrągłego stołu" spowodowana jest koniecznością dodatkowego omówienia "kwestii zawartych w Uniwersale Jedności Narodowej prezydenta Wiktora Juszczenki". Wyjaśnił, że dyskusja toczy się wokół sprawy języka, terytorialnej integralności państwa, integracji z NATO i Unią Europejską oraz udziału Ukrainy we Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej - razem z Rosją, Białorusią i Kazachstanem. Szef Komunistycznej Partii Ukrainy Petro Symonenko już w czwartek oświadczył, że z powodu zapisu o NATO Uniwersału nie podpisze.
Jednak chyba najistotniejszą przyczyną, która nie pozwala zawrzeć porozumienia, jest kandydat na premiera. Partia Regionów Ukrainy - największe ugrupowanie w parlamencie - chce, by na czele rządu stanął Wiktor Janukowycz. Nie chcą go jednak zaakceptować ani prezydent, ani Nasza Ukraina. Zarzuca się mu, że w czasie wyborów prezydenckich jesienią 2004 r. tolerował fałszerstwa, jakich dopuszczali się jego zwolennicy.
W tej sytuacji Partia Regionów Ukrainy zwleka z podpisaniem Uniwersału, oczekując gwarancji, że ukraiński prezydent zaproponuje parlamentowi kandydaturę lidera PRU Wiktora Janukowycza na stanowisko premiera. Ten ostatni od tego uzależnia zgodę na zaaprobowanie planu współpracy Ukraina - NATO. - Juszczenko nie ufa dziś Janukowyczowi, a Janukowycz słusznie nie ufa Juszczence - powiedział lider frakcji socjalistycznej i uczestnik "okrągłego stołu" Wasyl Cuszka, oddając istotę problemu. Poinformował również, że uczestnicy negocjacji zrezygnowali z punktu Uniwersału, w którym jedynym językiem urzędowym określono język ukraiński.
Politolog Oleksandr Majstrenko, komentując dla "Naszego Dziennika" rozmowy "okrągłego stołu", stwierdził, że dyskusje wokół podpisania Uniwersału Jedności Narodowej "to tylko gra polityczna". - Ile już podpisano podobnych dokumentów - ale wszystko pozostaje tylko na papierze. Jeszcze Lenin mawiał, że umowa to tylko papier i nic więcej. A większość decydentów ukraińskich to byli komuniści, którzy nie potrafią i nie chcą zmienić swego sposobu myślenia czy raczej podwójnych standardów myślenia. Dlatego inicjatywa prezydenta Juszczenki skazana jest na niepowodzenie - powiedział Majstrenko. W jego przekonaniu, Juszczenko postąpiłby mądrze, gdyby zaryzykował rozpisanie nowych wyborów parlamentarnych.
Juszczenko zapowiedział wcześniej, że jeżeli Uniwersał nie zostanie podpisany, skorzysta z przysługującego mu prawa rozwiązania parlamentu i rozpisania przedterminowych wyborów. Stanie się tak, jeśli do środy nie zostanie osiągnięte porozumienie.
Eugeniusz Tuzow-Lubański, KWM, PAP

"Nasz Dziennik" 2006-07-31

Autor: wa