Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Liderzy nie zawiedli

Treść

Koszykarze Dallas Mavericks, liderzy Southwest Division, kontynuują serię zwycięstw. W ostatniej kolejce wygrali po raz 7. z rzędu, a 21. w sezonie, pokonując we własnej hali Charlotte Bobcats 97:84. 21 zwycięstw mają także wiceliderzy tej dywizji - San Antonio Spurs, oraz pierwszy zespół dywizji Northwest - Utah Jazz.
Do sukcesu zespół Mavericks poprowadzili Josh Howard (zdobył 27 pkt) i Dirk Nowitzki (23 pkt). Wśród pokonanych wyróżnili się pierwszoroczniak Adam Morrison (17 pkt) oraz Gerald Wallace (16 pkt) i Matt Carroll (14 pkt).
Dobrą partię rozegrali także koszykarze Washington Wizards. Szybko uzyskali sporą przewagę punktową nad przeciwnikiem, co pozwoliło stołecznym Wizards spokojnie kontrolować przebieg meczu i pokonać przed własną publicznością Memphis Grizzlies 116:101. W jedenastym wygranym meczu, z ostatnich czternastu, 31 punktów dla graczy z Waszyngtonu zdobył Gilbert Arenas. Gospodarze ustanowili rekord sezonu, zdobywając 45 pkt w pierwszej kwarcie. Tym samym poprawili swoje dotychczasowe osiągnięcie z 15 grudnia br., kiedy to w meczu z Miami Heat zaliczyli 40 punktów. Drugi rekord klubowy ustanowili, zdobywając w pierwszej połowie 77 punktów. Poprzedni wynosił 71 pkt i został zanotowany 26 lutego 2005 r. w meczu z Miami Heat.
Do jednopunktowej wygranej Detroit Pistons we własnej hali z New Jersey Nets (92:91) przyczynił się obrońca Chauncey Billups, który skutecznie wyegzekwował dwa rzuty wolne na 7,2 s przed końcową syreną. Czternaste zwycięstwo w 28 meczach odnieśli także zamykający tabelę Central Division, Milwaukee Bucks, którzy dość niespodziewanie pokonali na wyjeździe wicelidera Southwest Division, San Antonio Spurt, 114:107. Serię pięciu wygranych z rzędu Bucks przedłużył obrońca Michael Redd, uzyskując aż 36 punktów. Skazywani na porażkę goście potrafili odrobić 13-punktową stratę i wygrali w San Antonio po raz pierwszy od pięciu lat! Najmniej w tym sezonie, bo tylko 81 pkt, zdobyli koszykarze Indiana Pacers. To jednak wystarczyło, by wygrać przed swoją publicznością z Houston Rockets 81:76.
Emocji nie brakowało także w spotkaniu Minnesota Timberwolves - Chicago Bulls (100:98). Gospodarze początkowo uzyskali aż 25 punktów przewagi. "Byki" zdołały jednak dogonić rywala, a wynik meczu dający gospodarzom zwycięstwo ustalił na 1,8 s przed końcem meczu obrońca Randy Foye, zdobywając setny punkt dla zespołu. 25 pkt zdobytych w meczu przez Foye to jego rekord życiowy. Skutecznie w grze wspomagał go Kevin Garnett, który zaliczył 26 pkt i 14 zbiórek.

Wyniki: Indiana Pacers - Houston Rockets 81:76, Washington Wizards - Memphis Grizzlies 116:101, Detroit Pistons - New Jersey Nets 92:91, Minnesota Timberwolves - Chicago Bulls 100:98, San Antonio Spurs - Milwaukee Bucks 107:114, Dallas Mavericks - Charlotte Bobcats 97:84, Denver Nuggets - Boston Celtics 116:105, Phoenix Suns - Portland Trail Blazers 110:87, Utah Jazz - Los Angeles Clippers 102:92, Seattle SuperSonics - New Orleans/Oklahoma City 102:94, Golden State Warriors - Philadelphia 76ers 116:97.
Marcin Austyn, PAP
"Nasz Dziennik" 2006-12-28

Autor: wa