Lider zatrzymany
Treść
Lider Orange Ekstraklasy traci punkty! Wczoraj w meczu inaugurującym 28. kolejkę rozgrywek Kolporter Korona Kielce pokonał na własnym stadionie BOT GKS Bełchatów 5:3 (2:1).
To był fantastyczny mecz. Gospodarze udowodnili w nim, iż przełamali długi kryzys formy, goście zaś potwierdzili aspiracje. Tym razem jednak więcej atutów i szczęścia mieli kielczanie. Efektownie wygrali, zatrzymując marsz rywali po mistrzowską... koronę. Już po kilkudziesięciu sekundach gry kielczanie prowadzili 1:0 po... samobójczym strzale Pawła Magdonia. W 25. min Grzegorz Bonin podwyższył na 2:0 i sytuacja lidera stała się kiepska. Ale Bełchatów ma charakter. W 55. min, po trafieniach Mariusza Ujka i Carlosa Costly'ego, wyrównał. Korona jednak nadal grała swoje i po 10 minutach znów wyraźnie prowadziła (piękne gole Marcinów: Karczmarka i Robaka). GKS złapał co prawda kontakt po bramce Ujka, ale wynik w 71. min ustalił Maciej Kowalczyk.
Po obustronnie pięknym, ofensywnym meczu lepsza okazała się Korona. Dla gości porażka może oznaczać kres marzeń o mistrzostwie.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2007-05-19
Autor: wa